złamany zegarek

Wczoraj miałam dziwny sen. Nie wszystko z niego zapamiętałam ale najbardziej w pamięci utkwił mi mój zegarek. Na lewej ręce zawsze noszę srebrny zegarek z dość dużą płaską tarczą, w tym śnie zahaczyłam ręką o wysoki ceglany mur i złamałam zegarek, a dokładnie tarczę. Tarcza nie rozpadła się do końca, była ewidentnie złamana na dwoje, ale od spodu trzymała się na giętkim plastiku.

Chciałabym zapytać się jeszcze o znaczenie drugiego snu, ten prześladuję mnie od pewnego czasu:

Biegnę wewnętrzną ulicą na budowie, jest to osiedle nowoczesnych bloków. Budynki są jeszcze nie skończone, puste w środku. Jest południe i Słońce intensywnie świeci, razi mnie. Gdy dobiegam do końca uliczki okazuje się że drogę zagradza mi wielka góra gruzu z budowy więc wracam się i tym razem biegnę dokładnie pod Słońce. Nagle pomiędzy budynkami dostrzegam zielony las. Zatrzymuje się i podchodzę nieco bliżej, wtedy dostrzegam że wśród drzew są jacyś ludzie, z początku widzę jedynie sylwetki. Większość z nich klęczy, trzy osoby stoją jakby na uboczu. Wśród tych klęczący jedna osoba też stoi i trzyma coś ciężkiego na rękach. Gdy podchodzę jeszcze bliżej widzę jak ciężki przedmiot wysuwa się z stojącej osobie i z głuchym łomotem upada na ziemię (ten dźwięk przeraża mnie najbardziej, kojarzy mi się z pustym odgłosem uderzającego o ziemie worka ziemniaków), zaraz za przedmiotem osoba osuwa się na kolana i zaczyna przeraźliwie kląć. Okazuje się że jest to mężczyzna, a ten tobołek to mały chłopiec, reszta klęczących osób to też mężczyźni i wszyscy trzymają w ramionach martwe ciałka dzieci.

Ten sen ostatni raz przyśnił mi się kilka tygodni temu, już 3 raz i nadal budzę się po nim z jakimś dziwnym niepokojem.

Z góry dziękuję za interpretacje obu

Witam!

Oba sny są ze sobą powiązane tylko jeden wskazuje ramy czasowe.

Zaczne od snu drugiego bo on nam wyjąsni całośc zagadniania.

Zaczełas jakieś zmiany w życiu ( biegniesz drogą) coś nowego coś co jest w trakcie może dotyczyć to pracy (budowa w trakcie). Chcesz to wprowadzić w życie dosyć szybko stąd ten bieg i dobiegasz do przeszkody ( ten motyw jest również w śnie pierwszym) i popełniasz błąd bo zamiast pokonac przeszkodę - ominąć ty sie zawracasz za co zostajesz "ukarana" (biegniesz pod słońce). Dobiegasz do lasu (las to nasza podświadomość). Dochodzimy do momentu gdzie zagadka twojej podświadomości jest najtrudniejsza i rozgryśc będziesz mogła ja tylko ty ja moge ci wskazac czego ona może dotyczyć ale za efekt nie gwarantuje. Wracając do snu W lesie spotykasz meżczyzn ten stojacy to jest osoba która dotyczy ciebie bezpośrednio ( i tu przydałyby sie informacje ile masz lat i czy jesteś z kimś w związku) opiszę to tak jak to widzę a ty to dopasujesz do swojej sytuacji ten męzczyzna z dzieckiem to jakby odzwierciedlenie twojego zamiaru zmian a konkretnie skutki tych zmian jakby na tej decyzji miał ucierpieć twój związek może rodzina ten mezczyzna to moze byc twój partner (kleczy jakby się oświadczał) dziecko to jego nadzieja że zostaniesz matka jego dzieci a ten upadek dziecka to jest efekt twojej postawy i tu dochodzimy do momentu w którym nalezy dołaczyć sen o zegarku. Jak pisałem powyżej twoja decyzja prawdopodobnie dotyczy pracy jakiegoś przedsięwzięcia czas który załozyłas sobie na jego realizację wydłóży się dwukrotnie ( zegarek pęka na pół) przez przeszkode mur i jeżeli połaczymy to ze snem drugim to te przeszkody mogą byc zwiazane z męzczyzna ( to ten z lasu) rodziną lub związkiem (chociaż tu nie jestem pewny) co dla ciebie jest najważniejsze nie wracaj swoją obraną drogą pokonaj przeszkody los ci sprzyja (ładna pogoda) a co do tego meżczyzny to już musisz wyjasnić sobie sama.

Pozdrawiam:

Sławomir