kościół, pary młode, herikopter, bukiet kwiatów, cyrk

Pierwszy sen to był, że byłam w jakims cyrku, ale to wyglądało na dużą salę gimnastyczną, w tym cyrku była taka bardzo długa lina(sznurek), i na tej lini robiłam jakieś niesamowite sztuczki, przyczepiałam np nogą o line tylko i tak się kręciłam dookoła, że czasem mi się kręciło po tym w głowie. Wszyscy byli mile ździwieni, i z chęcią patrzeli.

Drugi sen to był, że w kościele było pełno par młodych, i za kościołem też, weszłam do kościoła też jako panna młoda(w sukni ślubnej) ale bez pana młodego. Stałam za ławkami i nagle podeszedł od tyłu jakiś przystojny, nieznany męrzczyzna młody w jasnym garniturze, tak chwycił mnie za brzuch i powiedział że już jest. Potem usiedliśmy do trzeciej ławki, trzymałam mały bukiet kwiatów. Ksiądz zaczoł coś przemawiać, powiedział że będą jakieś konkursy, pierwszego konkursu nie pamiętam, drugi to był że wyszło kilka par i sie tak ustawili w kształcie jakiegoś wuzka, kobiety to były koła czyli na rękach szły, a męrzczyźni trzymali ich nogi. Trzeci konkurs to dokładnie nie pamiętam, ale my bralismy w nim udział, ten mój pan młody podszedł do herikoptera, wyciągnoł z niego wielki bukiet kwiatów(byłu białe i żułte, chyba ruże) i dał mi te kwiaty, zaś tak stanoł na przeciwko herikoptera i powiedział że nie poleci, że nie da rady. Potem znowu poszliśmy do ławem swoich. Najleprze że nie w snach tylko normalnie mam własnego narzeczonego. Co mogą oznaczać te dwa syn? pozdrawiam i dziękuje

KasienkaNurek, wygląda na to, że szukasz wśród ludzi akceptacji swoich czynów. Potrzebujesz wiele zrozumienia i pewności siebie. Z natury chyba nie jesteś osobą strachliwą i nie boisz się dokonywać różnych rewolucji w swoim życiu, a wręcz można powiedzieć, że dobrze Ci to wychodzi.

Te pary młode oznaczały chyba nadchodzące w Twoim życiu gruntowne zmiany, które odcisną się najprawdopodobniej na Twoim związku. Zmiany te będą spowodowane Twoimi decyzjami podejmowanymi pochopnie i bez namysłu, a skutkiem może być złość Twojego narzeczonego.

Pozdrawiam!