Seon o schodach i kobiecie

Witam, miałem dzisiaj dziwny sen. Śniła mi się dziewczyna która mi się podoba. Była ona w jakimś domu gdzie wychodziła po schodach chciałem ją dogonic i przywitac. Biegnę po tych schodach cały czas a one się nie kończą wołam ją ale ona mnie nie słyszy nagle znika daleko a ja biegnę co sił w nogach i nadal nie moge jej dogonic. Proszę o interpretację tego snu z góry dziękuję

Ta wasza relacja zawiśnie jakby w próżni będziecie się od siebie oddalać, w końcu otworzycie się na siebie, ale nie tak jakbyś chciał,ona ma swoje plany i konsekwentnie będzie do nich dążyć, uczucia nie są teraz jej mocną stroną, tak jakby nie mogła się pogodzić z jakąś stratą, być może dopadła ją jakaś niespełniona miłość...na dłuższą metę, to co będzie z wami dalej zależy od Twojego podejścia...