camcon Napisano 24 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 Śnił mi się pewien sen, a miaonowicie koszmar. Był dla mnie straszny. Śniło mi się, że ja, moja siostra, mama i ciocia jechaliśmy po jakimś polu. Moja mama kierowała, po jej boku siedziała ciocia, a ja z moją siostrą na tylnych siedzeniach. Nagle znaleźliśmy się w miejscu bardzo dziwnym. Z jednej strony było pole, i z drugiej strony ( na ktorej my bylismy) tez bylo pole a po środku był trochę cienki pasek pola po którym musiałyśmy przejechać aby dostac sie na tamte pole. Pod tym "cienkim paskiem pola" byl wieeelki dół, a na samym dnie też pole. No i powioli jechaliśmy do przodu i do tyłu, jak byliśmy pośrodku paska to nagle wpadliśmy do dziury która nagle przypominała taką dużą wanne (podobne do pola po ktorym jezdzi sie na dyskorolkach) no i auto bylo rozpedzone i jechalo caly czas do tylu. Po czasie nagle się odwróciłam i zobaczyłam bloki mieszkalne i głęboką rzeke. Krzyczałam do mamy żeby wykręciła bo zginiemy, i nagle auto wpadło do rzeki. Tonęło. Szło coraz głębiej. My w środku w panice odpinalismy pasy i nagle sen się skończył Mam nadzieję, że wyraźiłam swój sen w miarę dobrze. Mam nadzieje, że ktoś mi wytlumaczy co on mógł znaczyć Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.