binka Napisano 25 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 Sen naprawdę dziwny! A zaczął się tak : Dla siostry ciotecznej szukaliśmy mieszkania, i w którymś bloku, na klatce schodowej, była bardzo głęboka woda. Nie przejmowałyśmy się tym aż do chwili kiedy „strumień” bąbelków zaczął wychodzić z dna, a za nim, wynurzyła się głowa wielbłąda. Chciał zaczerpnąć powietrza, widziałam ze było mu trudno, wiec złapałam go za głowę, wyciągnęłam ja z wody i przetrzymałam go tak chwile i pościłam go a on znów zszedł na dno. Tło się zmieniło, ni byliśmy już z bloku tylko na moim polu. Tam spotkałam właściciela wielbłąda i zaczęłam mu tłumaczy ze wielbłąd to zwierze lądowe i ze nie może on tak pod ta woda żyć. On nie mnie nie słuchał, on tylko chciał ode mnie kupić konia. Odmówiłam mu no bo ten koń nie będzie żył z tym wielbłądem pod woda! Wtedy przyszła moja mama i powiedziała mi z kiedy sprzedałam swoja ulubiona klacz temu panu to mnie nie interesowały warunki do jakich pójdzie. Ja zaprzeczałam ze tej klaczy nikomu nie sprzedałam, z reszta konie chodziły luzem i pasły się trochę dalej na polu. W końcu tego pana przekonałam i spuścił wodę ... otwierając zamek błyskawiczny na boku tego „stawu”!!! Wielbłąd mógł wreszcie żyć normalnie. I tak oto się skończył ten naprawdę dziwny sen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.