inona Napisano 25 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 Myłam swojego psa(sukę),nie bardzo jej się to podobało i gdy ją płukalam delikatnie mnie złapała za brodę,nic mi nie zrobiła ,ale gdy ją chciałam wytrzeć ,uciekła mi do bloku w którym mieszkałam kilkanaście lat wcześnie,pobieglam za nią,żeby się nie trzepała i nikogo nie popryskała,wołam ją ,a ona jest na górze,chciała zbiec,ale zagalopowała się i spadła na dół,to było b. wysoko,zaczełam strasznie płakać ,tak na głos,aż koleżanka mnie skrzyczała,że robię takie sceny,wyprowadziła mnie na zewnątrz,a gdy po chwili weszłam do klatki b. bałam się spojrzeć w dól,czy ona tam leży,zobaczyłam bawiące się na dole jakieś dzieci i mojego psa między nimi żywego,chciałam krzyknąć do nich zeby uważali na nią ,bo na pewno jest b poobijana,ale nie mogłam wydobyć głosu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.