Prośba o interpretację snu.

Miałam dziś dziwny sen. Śniły mi się 2 byłe przyjaciółki z którymi urwał mi sie nagle kontakt z ich strony ( dziewczyny to siostry). W realnym zyciu do dzis nie wiem o co chodzilo ale pogodzilam się z tym. Sen wygladał w ten sposob ze wrociłam do domu w sloneczny dzien i spotkalam je u siebie w domu. Wygladalo to jakby byly moimi lokatorkami. Jedna z nich siedziala w moim ulubionym miejscu na balkonie. Bylam zdziwiona ze je widze u siebie ale przyjelam do wiadomosci ze u mnie mieszkaja. Przeszlam dalej do innego pomieszczenia i podeszla do mnie 2 kolezanka ( byla mi blizsza) i przeprosila mnie za zaistniala sytuacje i ze chcialaby to naprawic, przyjelam to do wiadomosci i przeszlam znow na balkon gdzie siedziala pierwsza z kolezanek i ona bardzo bardzo plakala ale nie chciala powiedziec o co chodzi. Dziewczyny przyprowadzily ze soba innych gosci ktorych nie znalam. W pewnym momencie zaczelam tych obchych ludzi pokoleii wyrzucac brutalnie ze swojego domu, oprocz dziewczyn. Co to moze oznaczac. Bardzo prosilabym o interpretacje gdyz byl to bardzo realny sen.