Własna śmierć

Witam mój sen był następujący:

Nie pamiętam go od początku lecz końcówkę, wiem że byłem ochroniarzem jakiejś ważnej osoby lecz nie czułem żeby ta osoba była mi bliska. Prócz mnie miał jeszcze dwóch ochroniarzy. Przyszedł dzień że osoba którą chroniłem musiała gdzieś jechać, pamiętam że szliśmy w 4 ja zasłaniałem jego przód a tamci dwaj ochroniarze jego boki, zasłaniałem całe jego ciało, nagle wyjechał samochód z tyłu samochodu była otwarta szyba, nagle wysuneła się długa lufa jakiejś broni z tego okna samochodu, zabójca jak by czekał aż odsłonie tego człowieka, ale ja stałem i twardo go zasłaniałem. Postrzelił mnie w klatkę piersiową padłem na ziemię widziałem jak samochód odjechał, potem spojrzałem na ranę i dotykałem ją wtedy poczułem ból, kiedy poczułem ból nabrałem ostatni dech i poczułem jak od mojego ciała oddziela się dusza, nagle zaczynało się pojawiać białe światło czułem jak bym odchodził, nagle zaczołem prosić w myślach Boga że jeszcze nie chce odchodzić, że jeszcze chce żyć. Poczułem jak moja dusza wraca do ciała i kiedy wróciła to się obudziłem.

Jakiś konkretnych szczegółów nie pamiętam tylko to jak byłem ubrany, ( garnitur i kapelusz czarny garnitur w paski ).

Proszę o interpretację snu.

Witam!

A czy nie masz problemów z bezdechem sennym?

pozdrawiam:

Sławomir

Nie mam nigdy nie spotkałem się z czymś takim, nawet normalnie nie śniąc.

To mógłbym prosić o interpretację ?? Byłbym bardzo wdzięczny gdyż nigdy nie miałem takiego snu że umieram i widzę białe światło, w ogóle biała przestrzeń.

Hej, czesto miewalam sny ktore laczyl z Twoim jeden watek... modlitwa do Boga ... mysle ze Twoj sen moze byc odzwierciedleniem Twojego pragnienia by zyc. Boisz sie smierci, jak wiekszosc z nas... jednak swiatlo - tak mi sie wydaje jako symbol ma pozytywny odzwiek, biale swiatlo w kontekscie w jakim go opisujesz kojarzy mi sie ze spokojem, cieplem, poniekad bezpieczenstwem, byc moze Twoj sen jest jedynie zapowiedzia nadchodzacych zmian w Twoim zyciu... zmian na lepsze.

Jednak nie traktowalabym tej interpretacji jako pewnik a jedynie jako wskazowke , jesli moje zdanie Ci nie pomoglo napewno Slawomir zrobi to doskonale - wierz mi - swietny z niego interpretator zwraca uwage na to co innym umyka Pozdrawiam serdecznie

ps. odnosnie bialej przestrzeni - przeczytaj moj post pt dziecko, noz - slawomir interpretuje tam (w prawdzie w troche innym kontekscie) jak mozna taka biala przestrzen rozumiec i postrzegac

Witam!

pytałem się o bezdech bo czasem takie obrazy występują podczas niedotlenienia mózgu podczs snu, ale skoro nie masz problemu z tym że wstajesz zmęczony i nie wyspany to przystępuje do interpretacji.

Szkoda że nie napisałeś czym sie zajmujesz ale to nie jest najważniejsze. Zaczynając od początku. Twoja postawa jako ochroniarza może świadczyć o tym że twoja postawa jest niezłomna i że uczuciowo angażujesz się całym sobą bo w brew pozorom w tym śnie chodzi o uczucia. To że masz świadomość odnosnie wyajazdu moze świadczyć o tym że planujesz albo planujecie jakiś ważyny krok w swoim zyciu, zaś sadząc po odniesinych ranach ( postrzał w klatke piersiową) moze to być krok zwiazany z osoba bliską twojemu sercu (prawdopodobnie to ją ochraniasz). To śmierć i powrót duszy do ciała oznacza to ze od momentu decyzji tej związanej ze związkiem twoje zycie zmieni wymiar i zacznie się liczyć tylko ta osoba będziesz chciał jej zapewnic poczucie bezpieczeństwa ( zasłanianie ciałem) za wszelką cenę. Sądząc ze snu należysz do osób które swoją dziewczynę najchętniej schowałby do kieszeni aby stale mieć ja przy sobie.

Pozdrawiam:

Sławomir

Dzięki za interpretacje, jecśli chodzi o to czym się zajmuje to mam narazie wakacje mam 18lat a tak to chodze do szkoly.