toratoratora Napisano 28 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Tej nocy miałam sen, który skłonił mnie do pewnych rozważań o sobie, swoim życiu... Sniło mi się że spalam i nagle się przebudziłam. Byłam w swoim prawdziwym łóżku, a na jego skraju siedziała, siedziałam JA. Zwyzywała mnie (zwyzywałam siebie?) , stwierdziła, że przez moje wady czynię źle i powinnam zastanowić się nad sobą samą bo zaprzepaszczę życie i że nie obchodziłoby jej kompletnie gdyby nie była częścią mnie, ale na jej nieszczęście jest. Kiedy zniknęła, obudziłam się i co najokrutniejsze zdałam sobie sprawę z tego że ona miała rację. To nie był sen świadomy. Ale wstrząsnęło mną. Nie wiem nawet jak zadać pytanie które chcę zadać. Czy w snach świadomych, wtedy gdy jest się w jakby... "innym wymiarze" można dążyć do samopoznania i czy to nie jest tylko wytworem wyobraźni? Czy można poprzez to spróbować się zmienić...Na lepsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guest Napisano 28 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Lol! Naprawdę niesamowity sen. W snach odzywa się podświadomość. Wiec przemyśl swoje życie i żyj w zgodzie z sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toratoratora Napisano 28 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Tak, tylko ze ja chcialabym wiedziec czy to cos da, czy byc moze...cos sie zmieni, jesli ja sprobuje ujrzec we snie jak to zmienic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guest Napisano 28 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Przed snem z wiara i ufnoscia popros o dopowiedz na Twoje pytania. A pracowac nad soba musisz sama na codzien. Ale jak pod/nadswiadomosc (bo teraz pomyslalam ze w sumie to moglo byc Twoje wyzsze ja a nie podswiadomosc) tak glosno domaga sie uwagii powinno Ci byc latwiej )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tao-Universum Napisano 3 Września 2010 Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Oczywiście że da się zmienić na lepsze. Ale wiesz co myślę? Ze rozmawiałaś z nikim innym jak ze swoim sumieniem i dlatego sen był taki wstrząsajacy,ale zarazem prawdziwy. Zapraszam na Tao Universum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.