magnat Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Śniło mi się, że wszyscy wokół okazywali się Satanistami, a ja próbowałam przed nimi uciec, lecz nawet bliscy mi ludzie byli opętani... Potwornie się bałam i panicznie uciekałam, a na koniec się okazało, że ucieczka była niemożliwa (może byłam w piekle na ziemi - realia ziemskie, życie i sprawy ludzkie: warsztat samochodowy, ulice, samochody...), bo każdy chciał mnie dopaść i pomógł mi jeden z Satanistów dając mi jakby moc przejechania samochodem w chmurach (ponad ulicami) i ominięcia tych wszystkich krwiopijców. On cieszył się, że daje mi szansę, bo i tak wpadnę w jego sidła, to była dla niego zabawa, a ja nie wiedziałam nawet że to się dzieje w sumie wbrew mnie i mojej woli... Prześladuje mnie myśl o tym śnie, nie jestem praktykującą katoliczką, ale inne opcje też mnie nie interesują i raczej staram się żyć moralnie.O co tu może chodzić? czy opętały mnie jakieś złe moce? Czy to nawoływanie do powrotu do kościoła? Martwię się, bo dotychczas nie zaprzątałam sobie głowy tymi sprawami, mam dużo problemów rodzinnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.