Zmarły brat

Witam.Mam na imie Arek.Mam 37 lat mam mame, tate i mlodszą siostre.Pochodze z Polski ale obecnie mieszkam w Australi.Wydaje mi sie ,że potrafie odróżnic co to marzenia senne i sny,które sa nierealne.Z tym snem mam problem.Miałem Brata mlodszego,miał 29 lat gdy zmarl 2 tygodnie temu po nieszczesliwym wypadku skacząc do wody i uszkadzajac sobie kręgosłup.Przysnil mi się dzisiaj.Dziwne jest to,że działo się to w naszym pierwszym mieszkaniu czyli starym,gdzie mieszkalismy wszyscy w kawalerce w jednym pokoju.Ojca nie było nie wiem gdzie był.Mama pojechała do rodziny na pare dni.Zostałem ja z moją siostrą,która była w szkole i z moim zmarłym bratem,który był(pamietam jak przez mgłe ale chyba leżał w trumnie w pokoju).Kończyłem własnie gotawac obiad gdy nagle patrze a mój zmarły brat wstaje jak by nigdy nic się nie stało i podchodzi do mnie i zagaduje.Ja staje jak wryty i nie wiem co powiedziec(mój brat nagle ożył).Idziemy z kuchni do pokoju on opowiada mi że jakis sąsiad na parkingu go zdenerwowal bo mu zajechal droge ,czy jakoś tak.Ja dalej mając swiadomosc,że on nie zyje nie moge w to uwierzyc co sie dzieje.Dalej opowiadając o zajsciu na parkingu prosi mnie zebym mu nałożyl obiad bo jest głodny.No to ja mu nakładam,on jedząc opowiada mi dalej co sie działo na uw parkingu i wtedy nagle przerywam mu i mówie(Robert przeciez Ty nie zyjesz jak to możliwe,że wstałeś i rozmawiasz ze mną? a on odpowiada ze spokojem WIEM i dalej mówi swoje).Byłem tak zaszokowany,że postanowiłem zadzwonic do mamy ale cos mi wpadło do głowy,że zadzwonie z Roberta telefonu i tym sposobem gdy mama zobaczy,że to Roberta numer to jakby troche ją już przygotuje w częsci do tego,gdy powiem Jej,że brat ożył.Wziołem telefon i wyszedłem na klatke,żeby zadzwonic do mamy bo nie chciałem żeby brat słyszał,że do niej dzwonie(nie wiem dlaczego)Na klatce spotykam moją siostre która własnie wracała do domu i opowiadam jej co sie stało.Siostra wtedy zgodziła sie ze mną,że dzwonimy do mamy.Mama nie odbierała telefonu.I tu w tym miejscu skończył się ten sen:-(.Zadzwonił budzik)

Witam!

Twój brat kontaktuje sie z tobą bo potrzebje modlitwy (to jest ten obiad który mu nałożyłeś bo był głodny) i to jest praktycznie cały przekaz tego snu. Z chwilą gdy jego dusza zazna "ukojenia" i "nakarmisz" ja trochę relacje senne mogą się zmienić. Pamiętaj o jednym pojecie czasu z drugiej strony praktycznie nie istnieje stąd chwila u nas to moze być tam wieczność i odwrotnie.

pozdrawiam:

Sławomir

Zgadzam się z interpretacją Sławomira, chodzi o modlitwę. Twój brat prosi cię o modlitwę w jego intencji. Dodałabym jeszcze, że chce byś o nim zachował wspomnienia - stąd to stare mieszkania.