8888 Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 witam. Byla noc, wracalem prawdopodobnie z jakiejs imprezy kawalek z kolega, pozniej sie rozdzielilismy, na ulicach nikogo w zasadzie nie bylo. Minalem dresiarza (pamietam calkiem dokladnie jego twarz, blondyn, jakies blizny na twarzy) z psem, chyba pitbullem. kiedy mnie minal na jakies 2 metry szybko cofnal sie, jedna reka sciagnal mi glowe, druga poderznal gardlo nozem. trwalo to moze sekunde, po czym uciekl. zrobil to bardzo sprawnie wrecz zawodowo, w snie mialem wrazenie ze to dla niego nie pierwszyzna. mialem wrazenie, ze moglem sie bronic ale nie chcialem, czulem ze jest to poniekad swiadomy sen. osunalem sie na ziemie i zaczalem mocno krwawic, czulem ze odplywam. w tym momencie sie obudzilem, jednoczesnie goraczkowo dotykajac szyje, bo sen byl bardzo realistyczny. jesli moglo to miec jakis wplyw to byl to sen po spozyciu pewnej ilosci alkoholu. bede wdzieczny za interpretacje, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 Kwestia jest taka : alkohol może zniekształcać nasze sny i wpływać na ich treść. Zinterpretuję ten sen, ale odrazu zaznaczam, że może on nie mieć odniesienia do rzeczywistości. Sen takiej treści zazwyczaj wskazuje na pilną potrzebę rozwiązania trudnej sprawy lub sytuacji.. Myślę, że może tu chodzić o sprawy sercowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.