Wewnętrzne napięcie, fale gorąca.

Na początek opisze pewne uczucie, chciałbym abyście się wypowiedzieli czy jest wam ono znane.

Za każdym razem gdy staram się rozluźnić (zwłaszcza podczas prób pomedytowania przed snem), po pewnym czasie zaczynam odczuwać wewnętrzny przymus poruszenia się/rozładowania "wewnętrznego napięcia".

Gdy temu ulegam, to tak jakbym skumulował w środku siebie ładunek elektryczny, który po uwolnieniu rozchodzi się po ciele w postaci fali gorąca (coś podobnego co czujemy, gdy coś nagle przestraszy lub zaskoczy, tyle, że tym razem jest to zamierzone).

Próby opanowania tego są nieprzyjemne, czuje sie jakbym dosłownie miał "wyjść ze skóry", jedynie "rozładowanie" przynosi ulgę. To odczucie towarzyszy mi zawsze odkąd pamiętam, gdy staram się odprężyć/długo pozostaje w bezruchu. Skutecznie uniemożliwia medytacje, utrudnia też zaśnięcie i stosowanie technik na wywołanie LD.

Druga sprawa to mrowiące odczucie w czole, które często temu towarzyszy. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z czakrami, ponieważ próbowałem wywołać to uczucie w innych partiach ciała - bez skutku.

Co o tym sądzicie, oraz w jaki sposób mam to ominąć tą potrzebe "wewnętrznego zwarcia".

to normalne też tak mam i najlepiej jest wcześniej ponapinać wszystkie mięśnie tak, żeby potem były maksymalnie rozluźnione.

a co do mrowienia to ja mam akurat w stopach.

generalnie też bardzo przeszkadza mi chęć poruszenia się.

jeszcze co do ciepła to też jest normalne i te wszystkie rzeczy, które odczuwasz mają związek z wychodzeniem z ciała, widocznie masz ku temu predyspozycje.

to mrowiące uczucie w czole wedlug mnie jest związane z czakrą trzeciego oka, olej to

Olej?

Może coś ominąłem, ale nie powinno to być powiązane ze stanami głębokich LD i OOBE?

To może być zwykły skutek hiperwentylacji albo zbyt małej wentylacji:)

henry 87 nie dosyc ze rocznikowo podobni to jeszcze i problemy mam identyczne 1.ogromna chec poruszenia sie 2 .mrowienie miedzy oczami

p.s wszyscy doswiiadczeni piszcie i pomagajcie bo niekiedy proste problemy stwarzaja ogromne barykady anty rozwojowe.kto pyta nie bladzi....