Skocz do zawartości

Śmierć we wszystkich możliwych znaczeniach. - Najgorszy sen w moim życiu.


PerfectLie

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że nocą przed czymś uciekałam. Miałam do wyboru uciec na cmentarz albo na swoją ulice. Stwierdziłam, że raz kozie śmierć i pobiegłam na cmentarz. Zaczął mnie ganiać jeździec na białym rumaku z kosą w ręku (wydaje mi się, że przez kose to była Śmierć) po czym uciekałam między grobami i już byłam przy bramie która się zamknęła, a ja się potknęłam. To był koniec. Obcięła mi głowę (nic nie czułam, nic nie widziałam i przed tym nie miałam nawet uczucia strachu). Ocknęłam się po kilku sekundach i okazało się, że zachowuję się jak zoombie, którym byłam, bo miałam szramę do okoła szyi po obcięciu głowy O.o Ja ucinałam ofiarom, które się potykały przy bramie głowy, które Śmierć ganiała. Bez żadnych skrupułów. Ostatnimi osobami, który to zrobiłam, to byli ludzie, którzy mieli mnie właśnie na straszyć, byli też na białym rumaku i w zbrojach (ale tak jakby bez ciała O.o). Zrobiło się prawie widno po czym Śmierć dała mi książkę (nie wiem o czym ale była cieniutka) i powiedziałam, że będę chodzić do jej szkoły. Potem jakby urwał mi się film i jechałam popsutym samochodem. (Ale to był ten sam sen). Kiedy znalazłam dla siebie chwilę pobiegłam do przyjaciół, którym wszystko opowiedziałam i pokazałam tą szramę, która było już ledwo widoczna. Przeraziły się. A ja płakałam im, że związek nad którym tyle pracowałam, moją chorą mamę i brata.

 

Po tych słowach natychmiast się obudziłam. Moje serce tak biło i bije i jestem tak przestraszona, że nie mogę zasnąć.

Tym bardziej, że słyszałam w co wierze ja i wiele innych osób, że jeśli przyjdzie do Ciebie śmierć ( nie ważne czy we śnie, czy na jawie), a Ty dasz się jej zabić, to sam w niedługim czasie zginiesz. Podobno trzeba wyzywać ją od najgorszych, a wtedy sama odejdzie bo zobaczy, że nie chcesz jeszcze odchodzić. A w dodatku przeraża mnie fakt, że ja wcale nie bałam się tego, że zaraz umrę.

 

Bardzo proszę o pomoc.

Edytowane przez PerfectLie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Fakt poruwnując długść życia człowieka i drobnoustrojów z "dołu marsjańskiego" które to żyja od 2 miliardów lat umżesz w niedługim czasie, ja zresztą też.

Wracając do snu ma on całkiem inny wydźwięk pewnie cie to zdziwi ale jest to wydźwięk raczej pozytywny.

Ucieczka we śnie oznacza przedewszystkim ucieczke od własnych problemów, uciekasz na cmentarz czyli problem jest stary i troche zapomniany - taki "odgrzany schabowy". Jeździec na białym koniu z kosa to nie śmierć ale właśnie wcześniej wspomniany problem lekko podkoloryzowny przez twoja podświadomość, i tutaj ta zamknieta brama to symbol tego ze nie prubujesz przejść na drugą strone problemu zaś potkniecie to takie swoiste przypomnienie o tym ze on jest i nie zniknie. Ty go zakopujesz na cmentarzu ale on wraca jak zombi i nosisz jego znamie w postaci blizny. Problem nie znika jest raz silniejszy innym razem delikatniejszy (blizna prawie nie widoczna) ale jest. Ta książka dana ci przez jeźdźca to jest twoja "lekcja do odrobienia" i tylko ty bedziesz wiedzieć czego to dotyczy - musisz mu stawić czoła nie wypłakiwać sie koleżankom ale stanąć z nim twarzą w twarz i wtedy przekroczysz ta symboliczną bramę. Pisząc o dobrym przesłaniu miałem na myśli ten świt - symbolizuje on ze w momencie"przeczytania" książki problem odejdzie.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...