jul.nik Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 śniło mi się, że poszłam w odwiedziny do mojej koleżanki z podstawówki której nie widziałam 11lat Ona (w moim śnie) "wpadła" z chłopakiem, którego ja znam bardzo przelotnie Byłam u niej w mieszkaniu Opowiadała mi baaardzo spokojnie o tym wydarzeniu i o swoim życiu Bobas miał mieć wtedy około miesiąca ale nie było go w domu Potem koleżanka pokazała mi drewniane łóżeczko swojego dziecka i zabezpieczenie zamontowane w łóżeczku, żeby dziecko nie wypadło A łóżko było puste Dodam, że z tym znajomym nie mam również kontaktu od około 11-12 lat a oboje na 99% nie znają się ponieważ pochodzą z dwóch różnych miast drugi sen śnił mi się dziś Że byłam w szkole na wf-ie i musiałyśmy biegać przez jakieś stare mieszkanie typu w kamienicy Mieszkanie było było puste, zakurzone, zaniedbane i "gołe" w sensie bez paneli, bez pomalowanych ścian, nic Jedna dziewczyna ciągle robiła mi na złość i uciekała mi A ja byłam zawsze na końcu Potem jak już udało mi się skończyć mój bieg wszystkie koleżanki grały w siatkówkę Dla mnie nie było już miejsca i nie zauważały mnie w ogóle Ps. przeprowadzka odłożona "na za" kilka dobrych miesięcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Witam! to już wiesz co oznaczała uciekająca koleżanka ale za to jest hepy end w tym śnie - kończysz bieg. Co do wyglądu mieszkania - wymaga remontu czyli czasu - też wszystko jasne, co do bobasa nie było go w domu chyba tez wyjaśniać nie trzeba. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jul.nik Napisano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 czuję się jak prorok normalnie................ dzięki za interpretację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Uważaj jeszcze kilka wieków temu takie stwierdzenie z ust kobiety kończyło się "oczyszczającą" wizytą na stosie. pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.