rossa79 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Witam. Może ktoś zinterpretuje mój dziwny sen, a więc: śniło mi się, że w piwnicy mojego rodzinnego domu, był pochowany mój tato - w ziemi. Miałam świadomość, że w trumnie ale nie widziałam ani taty ani trumny. Chodziłam i płakałam ale też zdenerwowałam się, bo ziemia się zapadła i zrobiło się wgłębienie i nikt tego nie poprawił. Przeszłam przez ten dołek, wzięłam łopatę i zaczęłam wyrównywać. Cały czas płakałam, że odszedł. Dodam, że mój tato nie żyje. Niedawno była jego rocznica śmierci i cały czas bardzo mi go brakuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Dodam, że mój tato nie żyje. Niedawno była jego rocznica śmierci i cały czas bardzo mi go brakuje. Pozdrawiam Witam! I to jest główne przesłanie twego snu. piwniaca to nasza podświadomość w niej pogrzeb twego taty jeszcze trwa (wyrównujesz gró. Śmierć osób nam bliskich jest zawsze dużym przeżyciem ale śmierć jest tylko nierozerwalnym etapem naszego życia i wcześniej czy później następuje i trzeba sie z tym pogodzić. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.