alexa195 Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 moj ukochany jest daleko ode mnie. snilo mi sie ze byl przy mnie, ale za chwile mial wyjechac. nastepnie przyszla do nas sasiadka, porozmawiala chwile i poszla. mielismy jeszcze chwile dla siebie ale... mojego ukochanego juz nie bylo... podeszlam do okna (byla noc) i zobaczylam piekne, rosnące kwiaty (przede wszystkim bzy). czy ktos wie o co w tym chodzi? czekam na interpretacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikopol Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Tęsknisz za nim i chciałabyś jak najbliżej jego. Mogą pojawiać się miedzy Wami jakieś niewielkie przeszkody, coś co Was rozdziela...stąd ta sąsiadka... :smile: (zawsze w takich chwilach ciekawska sąsiadka wszysto psuje) Bzy są w tym przypadku symbolem uczucia, które was łączy... cierpliwości...jeszcze przwżyjecie wspaniałe chwile razem pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi