nika3_25 Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Snilo mi sie, ze bylam w domu u mojego bylego chlopaka i akurat wstawalam z lozka, tzn we snie bylam w jego pokoju, widzialam go ale nic do niego nie mowilam tylko on (moj byly) sie na mnie patrzyl. I nagle we snie "pojawila sie" druga scena-rozmawialismy o remoncie domu i jak by to zrobic i nagle zobaczylam sciagniety z domu dach i mnie z bylym jak omawiamy ponownie caly remont. Musze dodac ze poza rozmowa on sie caly czas na mnie patrzyl i usmiechal. I tak sie sen skonczyl. Moze ktos bedzie przypuszczal lub wiedzial co ten sen moze oznaczac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikopol Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Remont w Waszych stosunkach...może pogodzicie sie, zejdziecie ponownie. Jego uśmiech wskazywałby na to...a rozmowa mimo iż na taki przyziemny temat zawsze symbolizuje jakiś kontakt. Być może spotkacie sie w najbliższym czasie, coś sie wyjaśni...może omówice problem "remontu Waszego związku"... :smile: pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nika3_25 Napisano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Dziekuje za pomoc ale musze dodac ze w realnym swiecie moj byly chlopak mowi mi ze z tego juz nic nie bedzie, chociaz nie moge powiedziec zeby byl dla mnie niemily. Mimo wszystko dzieki raz jeszcze. A jeszcze dodam ze to byl moj chlopak*4 bo sie schodzilismy juz pare razy.Eh. Chyba go pobije kiedys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikopol Napisano 19 Maja 2006 Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Oj pewnie !!!!!!!!! Trzeba wierzyć, że i tym razem uda Wam sie zejść...jakby co...to porządnie mu przyłuż... :smile: może poskutkuje a na pewno coś poczuje :razz: pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nika3_25 Napisano 21 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Byłam w domu i siedzialam na kolanach u mojego bylego chlopaka tzn we snie tak bylo ze rozmawialismy i sie pogodzilismy, a on sie usmiechal (juz drugi raz mi sie sni ze sie pogodzilismy i rozmowa z nim). Potem pojawil mi sie drugi sen i bylam u mojej znajomej, byla zima,a my zbieralysmy i rąbałysmy drzewo zeby rozpalic w piecu, i w penym momencie ona mowi ze ida jej bracia-bylo ich kilku. Poszlismy wszyscy do domu a tam juz bylo napalone w piecu, cieplo i przyjemnie. I co jeszcze pamietam to przymierzalam jakies przeciwsloneczne okulary i sie nie moglam zdecydowac ktore mi sie podobaja. A To ze w domu bylo juz cieplo i napalone skojarzylo mi sie ( we snie) z domem mojego bylego.EH A i mi sie jeszcze przypomnialo ze miedzy tymi snami snilo mi sie ze bylam w ogrodku i zaczelam wyrywac zielsko ale nie moglam go za bardzo wyrwac i zaczelam odgarniac ziemie-po czym zobaczylam duzo korzeni(od tego zielska).No i potem zaczal sie juz ten drugi sen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi