Skocz do zawartości

równoległy świat


moonstone23

Rekomendowane odpowiedzi

Śnilo mi się, że jechałam rowerem na przejażdżkę.

Jechałam przed siebie i w końcu postanowiłam zawrócić. Zgubiłam się. Całą drogę powrotną jechałam z górki wraz z jakimś mężczyzną oraz Sonią i Dorotą (koleżanki z klasy, ale średnio je lubię) i chyba z kimś jeszcze. Mężczyzna ten mówił, że dojechałam do Oborników. Wjechaliśmy do jakiegoś miasta, po którym spacerowałam. To była obca mi miejscowość i obcy świat, choć wszystko wyglądało całkiem normalnie. Wędrowałam z koleżanką Karoliną (to moja dobra koleżanka). Oglądałam witryny sklepów, kamienne uliczki. Wszystko wyglądało naturalnie. Karolina zachwycona była bogatym zbiorem biblioteki. Widziałam mnóstwo książek, małe podręczniki do katechezy (naprawdę małe), i wielki zbiór książek w granatowej oprawie. Nie mogła się oderwać, bardzo chciała wypożyczyć jedną z książek. Pomyślałam, że chyba już tu kiedyś byłam, i że być może mam tu kartę biblioteczną. Podałam bibliotekarce swoje imie i nazwisko. Przeszukała zbiór kart - nie było, przeszukała kolejny, po czym wyciągnęła jedną i retorycznie zapytała: "Łucja Kochanek?". To nie było moje nazwisko, kobieta nie zwróciła na to uwagi. Pomyślałam, że mogę już nigdy nie oddać tej książki i nie chcę, żeby odpowiedzialność spadła na nieznajomą mi - Łucję. Powiedziałam, że to nie moje nazwisko.

 

Nie wiedziałam jak wyjść z tego miasta, którą iść ulicą, żeby się wydostać. Postanowiłyśmy kogoś zapytać. Niedaleko była grupa ludzi, stałyśmy przed nimi. Karolina spojrzała na witrynę sklepu o nazwie "Vetto" i rzekła "Czy mogę rozmawiać z panią Vetto?". Zareagowali śmiechem, ponieważ Vetto to nie nazwisko. Potem zaczęło ich śmieszyć wszystko, zaczęli nas naśladować. Ktoś z nas (nie wiem kto jeszcze był z nami i czy to nie czasem my) trzymał się za ręce i wymachiwał nimi w przód i w tył. Wszyscy ludzie zaczęli robić to samo. Potem ktoś z nas wzbił się w powietrze(chyba Karolina). Oni znów zaczęli robić to samo co my. Latali chyba dzięki parasolom, ale działa się im krzywda. Miałam przed oczami ******ące białe ptaki z plamą krwi na piórach (rana). Kazałam przerwać.

 

Szłam za Jackiem P.(taki znajomy z osiedla babci). Myślałam sobie, że on jest obyty w tym świecie, że często tu bywa. Widziałyśmy z Karoliną wypadek na ulicy, ona stwierdziła, że koło niej często zdarza się śmierć. Weszłyśmy do jakiegoś domu, w którym byli ludzie. Do Jacka kleiła się jakaś dziewczynka, na środku stał jakiś stół. Było tam sporo ludzi, rozmawiali. Nagle z podłogi zaczął wydostawać się na powierzchnię czerwono-brunatny rzadki płyn (niby krew). Wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Ktoś zaczął zdzierać deski z podłogi, żeby dostać się do tego co jest wewnątrz. Na deskach pod spodem wyryte były jakieś słowa, na pewno nazwisko kobiety i coś jeszcze. Nazwisko to brzmiało "Maris" (lub coś podobnego). Potem ktoś wyciągnął listy, na których były teksty o jakimś zmarłym dziecku. Było napisane, że mamy je oddać itp. (nie pamiętam wszystkiego). Zwróciliśmy się do dziewczynki, która była z nami w pomieszczeniu: "Chodzi o Ciebie". Znaleźliśmy też czarnobiałą zbiorową fotografię. Z tego zdjecia pamiętam tylko jedna postać, babcię w białym czepku.

 

Teraz mi się przypomniało, że opowiadałam o tym dziwnym świecie i że nazywałam go światem równoległym.

obudziłam się

 

 

 

wiem, że dużo do czytania, ale bardzo proszę o wskazówkę, interpretację

 

 

z góry dziękuję,

 

moonstone23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...