Gość maja111 Napisano 25 Września 2010 Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Jechałam autobusem, z Poznania do innej miejscowości. Najpierw stałam, potem usiadłam na drugim siedzeniu (druga para siedzeń w autobusie( obok jakiegoś mężczyzny. Za nami siedziało chyba małżeństwo, starsze, jakby rodzice tego mężczyzny, wyglądało na to, że się znają. Mężczyzna siedzący obok mnie powiedział, ze ten autobus ze Poznania do miejscowości, do której jechaliśmy pojedzie siedem godzin. Zaskoczyło mnie to, normalnie jedzie godzinę, zastanawiałam się, dlaczego tak długo i jednocześnie ucieszyłam się, ze nie muszę stać, tylko siedzę. Facet siedzący obok mnie mówił, że wraca czy wrócił z zagranicy, nie powiedział skąd. Spojrzałam na niego i zauważyłam, że na prawej ręce ma złotą obrączkę, na palcu serdecznym czyli tam gdzie być powinna. Zrobiło mi się dziwnie żal,. że facet zajęty, ale w tej samej chwili pomyślałam, ze to może być przecież różaniec taki jak nosi się na palcu. Obrączka nie była całkiem gładka, miała jakiś grawer, ale dokładnie nie pamiętam wzorów. Bardzo proszę o interpretację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maja111 Napisano 26 Września 2010 Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Rozumiem, że nikomu nie udało się wyjaśnić tego snu... Ja uświadomiłam sobie, że obrączka była na lewej ręce, a nie na prawej. To pewnie wiele zmienia... Ponawiam prośbę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.