Skocz do zawartości

żywy-nieżywy


hirosss

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję pomocy....

trzeba zacząć od tego, ze nie pierwszy raz miałam tak realny sen. (tłumaczenia niezbędne we śnie: kecaj- mój kolega). a Więc...

poszłam z kecajem do kościoła, a tam, wokół ołtarza siedziały kobiety ( z mojej miejsowości) wraz z panem ( był "mieszanką" dwóch mieszkańców...), który jakiś czas temu umarł. zdziwiona, dowiedziałam się, ze nagle "się obudził" i teraz owe panie go żegnają. po pewnym czaasie, wyszłam z kościoła, wraz z kecajem, idąc spacerem usłyszeliśmy za nami idący tłum- to te kobiety, wraz mężczyzną. bardzo sie bałam, chciałam uciec, ale nasze tępo nam nie pozwalało. Ci ludzie zmierzali na podwórko, w ogóle nie związane z tym panem, ale ja doszłam do wniosku, ze jeśli to jego pożegnanie, to (wbrew swojej woli! ) podeszłam do niego, przytuliłam go, powiedziałam " do widzenia, i tak sie jeszcze spotkamy" ( on wyraźnie sie cieszył tym pożegnaniem, idąć z tego kościoła, wyszedł poza tłum babek, paradował z papierosem ), ten wymachując petem, zaśmiał się i powiedział " juz niedługo. za dwa "wokedny".

Na tym koniec snu. Słowo "wokenydy" było przez niego użyte...więc nie wiem,... doszłam do wniosku, że chyba chodziło o "weekend" ( mieszkamy w małej miejscowości- pan był " sklejką," panów nie znających dobrze j. ang. więc może nie wiedział jak to sie wymawia...trudno mi powiedzieć )

Boję się, bo ten sen był bardzo rzeczywisty, czułam zapach fajek. Jeśli ktoś mi może pomóc... PROSZę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hirosss prześladuje Cię strach przed śmiercią, chorobą, czy generalnie innymi traumatycznymi przeżyciami. Bardzo wysoko cenisz sobie opinie innych - za wysoko. Temat:"Co ludzie powiedzą" nie powinien w ogóle zajmować Twoich myśli. Przez to wszystko nie masz czasu na życie - takie prawdziwe, pełne, wolne od "czarnych myśli". Często o człowieku takim jak ty mówi się, że nawet jak nie ma problemu, to ma problem , bo nie ma się czym martwić... Zdystansuj się do siebie, otoczenia - skończą się kłopoty , czego zyczę Ci z calego sercaa. Pozdrowienia. Ag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...