Skocz do zawartości

napad, pociąg, wyjazd, schody


lewitujaca

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjechałam z przyjaciółką o bardzo późnej porze pociągiem z jednego miasta do drugiego. Nagle tak po chwili już byłyśmy na miejscu i byłyśmy w autobusie w drodze do miejsca docelowego ( dom babci ). Po czym kierowca wysadził nas w zupełnie nam obcym miejscu które jednak było blisko tego dworca z którego wyjechałyśmy. Z tego miejsce do dworca była bardzo dziwna droga, krzaki, zapadające się schody, ruchome schody zepsute, zapadająca się ziemia. Dotarłyśmy do tego dworca i tam na miejscu okazało się, że jest jakaś grupa motocyklistów. Przyjaciółka zapytała czy jest brudna ni stąd ni zowąd po czym zrobiła coś głupiego, powiedziała lub po prostu jakiś gest, nie pamiętam. I w pewnym momencie jeden z nich podszedł do niej i uderzył ją grubym łańcuchem i cały czas ją bił na co ona kompletnie nie reagowała. Zaczęłam krzyczeć, prosić, przepraszać, że to było na żarty żeby przestali i nagle poczułam broń na plecach. Pomyślałam, że już nie wyjdziemy z tego miejsca żywe i się i obudziłam...

Jakaś pomoc w interpretacji?

 

PS: Wcześniej przed tym snem śniły mi się 4 Asy z kolorów pamiętam tylko karo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moim zdaniem to jest sen o zmianach w życiu, które niestety nie idą tak jak powinny.

Wyajzd pociagiem w póxnych godzinach to tak jakbyś cos odłozyła na później ale wiedzaiłaś że jest to etap obowiązkowy towjego zycia.

Te zaniedbanie (myslę że śiwadome) powoduje konsekwecje kierowca wysadza za wcześnie (mi tu przychodzi do głowy coś na kształt warunkowego zaliczenia na studiach) a to dodatkowo komplikuje wszystko inne, to ta inna droga zapadajaca sie ziemia i zepsute schody.

Dochodzimy do motocyklistów moim zdaniem twoja decyzja była podjeta pod wpływem namowy koleżanki ale dla niej ta decyzja może się skończyć inaczej tylko że ona sie tym nie przejmie ( to jest to okładnie łańcuchem) ale jej nieswiadomośc sytuacji moze wynikać i tu ostrzeżenie NARKOTYKÓW lub czegos w tym stylu bo łańcuchy bardzo czesto w snach symbolizuja nałogi.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o nałogi, to tylko papierosy, ale to chyba nie o to chodzi. Zmiany owszem, pojawiły się w moim życiu (są one jak na razie pozytywne). Czy mam rozumieć, że zaczną się schody, które mogą przeszkodzić mi w moich planach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to przeciągu ostatnich lat miałam iść na studia magisterskie uzupełniające, ale ciągle coś mi przeszkadzało. W tym roku jednak trzymam się swoich planów i w końcu na te studia poszłam, zaręczyłam się też w tym roku. Za rok mamy wziąć ślub. W sumie szukam też pracy. Te trzy sprawy trochę mnie nurtują, choć jak na razie wszystko idzie po mojej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to przeciągu ostatnich lat miałam iść na studia magisterskie uzupełniające, ale ciągle coś mi przeszkadzało. W tym roku jednak trzymam się swoich planów i w końcu na te studia poszłam, zaręczyłam się też w tym roku. Za rok mamy wziąć ślub. W sumie szukam też pracy. Te trzy sprawy trochę mnie nurtują, choć jak na razie wszystko idzie po mojej myśli.

 

To teraz juz wiesz dlaczego w snie kierowca wysadziłe cie nie tam gdzie trzeba i te zepsute schody osuwająca się ziemia wszystko jasne.

Zaś co do domu babci mam wrażenie że cię bardzo wspiera w twoich działaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam rozumieć, że ten kierowca, ta nieznana droga i nieznany dworzec oraz te przeszkody to przeszłość, tak? Co do babci masz całkowitą rację. To jest jedna z najważniejszych osób w moim życiu i zawsze mogę na nią liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulżyło mi, bo ten sen był naprawdę straszny. Bardzo Ci dziękuję, naprawdę mi pomogłeś:-) Mam nadzieję, że moja przyjaciółka uwolni się w końcu od tego "NARKOTYKU". Pozdrawiam, miłej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.. no proszę to by się zgadzało.. On niestety dla mnie jest moim narkotykiem, tyle, że w złym tego słowa znaczeniu. Sławku nie pogubiłeś się już przypadkiem? :-) która z nas jest która już? bo piszemy z jednego konta a jedna ma sny o drugiej i na odwrót.. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz się już pogubiłem ale to nie ma znaczenia grunt że Wy odnalazłyście znaczenie przekazu a ja tu jestem tylko "młotkiem" ukazującym rzeźbę po rozbicu formy odlewniczej.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...