sierioza2 Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Witam, proszę o interpretację mojego snu, z góry dziekuję, Sen zaczyna się od tego, że siędzę z dwojgiem znajomych na jakichś łąkach i pijemy piwo. Nagle zza rogu wychodzi straż miejska co zauważa moj kolega, zaczynamy uciekać ja z koleżanką w jedna stronę a kolega w inną. Uciekam z moją koleżanką dosyć szybko, ale widze za plecami strażników. Chowamy się i obserwuję z ukrycia ich dalsze kroki. Naglę widze strażników z grupką młodych osób , którzy pomagają im w złapaniu mnie. Czuje sie niepewnie bo z której strony chciałabym uciec Oni tam są. W końcu udaje mi się uciec do jakiejś klatki schodowej. W drugiej części snu znajduje się w jakims lesie gdzie jest spora przestrzen miedzy drzewami, ja chcę gdzies iść i z daleka widzę jakąs osobę trzecią , która mnie obserwuje, idę dalej , zatrzymuje sie i widze zza drzewa innego męzczyzne w kominiarce, który mierzy do mnie z pistoletu. Ja osłaniam się drzewami ale on ciągle strzela. Nagle kątem oka widze jak ten poprzedni człowiek dzwoni jakby na policję a ja w tym czasie zostaję postrzelona . Widze swoją krew na ciele i za chwile widze w lesie duzo radiowozów. Na tym sen się urywa. Dodam, że jestem kobietą oraz to , że bardzo dokładnie pamiętam ten sen. Dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlotta Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 przyjaciele mogą się od ciebie odwrócić i stanąć przeciwko tobie, znajdzie się też ktoś kto bezskutecznie będzie próbował pomóc ci w trudnej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.