Psy

Witam

Nie mogę dokładnie opowiedzieć fabuły swojego snu ponieważ jest ona strasznie zagmatwana i sama do końca nie pamiętam co gdzie powinno być Ale utkwił mi jeden szczegół. Psy.

Przez cały sen one się gdzieś pojawiały. Na poczatku były małe białe śliczne coś a la Yorki tylko białe wydaje mi sie że to nawet była moja hodowla. Potem widziałam dużego psa mieszańca jak wracałam do domu w drugiej części snu z której pamiętam jeszcze tylko to jak byłam ubrana. Potem byłam na spacerze ze swoim psem i spotkałyśmy innego chyba boksera ale jakiegoś wyjątkowo wyrośniętego trochę się go wystraszyłam ale polizał mnie po ręce.

O a z początku snu przypomniało mi się że oglądałam film o jakimś mordercy który ćwartował ludzkie ciała i było to pokazane na filmie, pamiętam jak czyścił szczękę.

Pozdrawiam