Makao i on

Witam

Po raz kolejny snił mi się mój dawny chlopak, dawny bo chodzilam z nim 18 lat temu.

śni mi się kilka razy w roku i już wcześniej próbowałam skojarzyć przy jakich wydarzeniach to następuje..ale nie wiem.

Nie myślę o nim nie spotykam go , może czasami przelotem ale nawet nie jesteśmy na "cześc" tak jakoś w życiu kiedyś się spielismy że zostało między nami pewne niedopowiedzenie i jakoś chyba nie że się nie lubimy tylko zadne pierwsze się nie odezwie.

Do rzeczy

śniło mi się że siedziałam przy stole jakoby na dworze z moim tata i moim mezem i gralismy w Makao jakoś kiepsko mi szlo(na ogol idzie mi bardzo dobrze). Miałam w dłoni tyle kart że mi się w niej nie ieściły i musiałam zaczać je układać pamiętam że było dużo 8 ,3 i Asy i powtarzałam, że zaraz "wam pokarze, uwazajcie" Atmosfera była przyjemna smielismy się...przy drugim stoliku z jakimiś ludźmi siedział Jarek (on) i zauważył mnie i podszedł do stolika i miotywował mnie i chciał pomóc ja niebardzo chciałam ale on był bardzo miły i zaczełam się odgrywać. Byla bardzo zadowolona że jest ze mną.

Dodam że Jarek najczęsciej śni mi się i sny są bardzo erotyczne teraz było inaczej

Nie wiem czy to ważne Jarek jest dyrektorem w banku a ja czekam (w rzeczywistości) na pieniadze od kogość ktoś ma mi je oddać.

Pozdrawiam