Skocz do zawartości

wypadek,pogrzeb i tu u boku bylego chlopaka? !


madziula614

Rekomendowane odpowiedzi

Jakis czas temu mialam strasznie dziwny sen.. bylo ich kilka ale ten jeden zapamietalam.. Jechalam ze swoim bylym chlopakiem samochodem gdzies.. to byl wieczor, padal deszcz i no bylo ciemno. on jedna reka kierowal a druga trzymal mnie.trzymalismy sie za rece i wiedzielismy jakby,ze zaraz zginiemy ale jechalismy normalnie po prostej drodze.napisalam kartke zeby nas razem pochowali ! :_smutny:. jechalismy... i uderzylismy w jakies drzewoo .. nastepnie widzialam z gory Nasz pogrzeb, nasze trumny lezaly obok siebie i nie byly domkniete..nasze rece wystawaly z nich i bylismy nadal zlaczeni.. Dodam jeszcze,ze nadal kocham tego chlopaka... / Mialam tez podobny sen z nim zwiazany, tyle,ze snilo mi sie,ze on umarl :_smutny:. nie wiem dlaczego,tego nie pamietam. ale widzialam siebie placzaca nad jego grobem, (co dziwne on byl bardzo maly ten grob, ale wiedzialam,ze on tam lezy i bylo napisane imie i nazwisko jego.. ) dniami, nocami siedzialam nad jego grobem, i mowilam mu jak to bardzo go kocham,ze juz nie chcialam mu tego mowic jak zyl,zeby nie psuc moze mu zycia.. I takie to mialam sny ! nie wiem co one oznaczaja wiec prosze o wyjasnienie.. z gory bardzo dziekuje :*prosze o szybka odpowiedz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nic nie poradze,ze o nim mysle, kocham itd. bylo dobrze nam razem. ale mowiac ze nic nie wyniknie dobrego z tego tzn. ze nie powinnam juz nim byc?to jest teraz moj dobry kolega,skrzywdzil mnie tylko tym,ze zerwal ale ja uwazam,ze dobrze zrobil skoro mnie juz nie kochal. nie potrafie zapomniec, nie wyobrazam sobie zycia nie utrzymujac z nim jakiegokolwiek kontaktu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nic nie poradze,ze o nim mysle, kocham itd. bylo dobrze nam razem. ale mowiac ze nic nie wyniknie dobrego z tego tzn. ze nie powinnam juz nim byc?to jest teraz moj dobry kolega,skrzywdzil mnie tylko tym,ze zerwal ale ja uwazam,ze dobrze zrobil skoro mnie juz nie kochal. nie potrafie zapomniec, nie wyobrazam sobie zycia nie utrzymujac z nim jakiegokolwiek kontaktu ..

progress.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałaś mi dużo do myślenia i właśnie tak jest jak piszesz :). Chyba zrobię tak jak mi napisałaś i zobaczymy jak to będzie. Bardzo dziękuję:* POzdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czasem mysle, ze wolalabym utrzymywac z nim kontakt i cierpiec tak jak do tej pory... niz nie miec w ogole i zapomniec o nim . / Wzajemnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czasem mysle, ze wolalabym utrzymywac z nim kontakt i cierpiec tak jak do tej pory... niz nie miec w ogole i zapomniec o nim . / Wzajemnie :)

 

 

Madziula.....przerabialam to co Kafka Ci podpowiedziala....owszem byl powrót , poniewaz stwerdzil ze jednak popelnil bład....ja w tym czasie cierpialam podobnie ja Ty....potem znow rozstanie.... znow z jego winy....teraz wole go miec za przyjaciela....nie chce o nim zapomniec, nie dlatego ze go kocham....owszem kochalam ale to juz przeszlosc....tylko ze mi jest zle jesli moja znajomosc z nim zakonczyla by sie ot tak.....po co zapominac????...trzeba tylko sie pogodzic z faktami.....ze cos bylo i to sie skonczylo....a teraz moze lepiej zostac przyjaciolmi.....czas leczy rany ,poznasz kogos ....kogo pokochasz a Twoj byly....moze byc Twoim kumplem....i tak bywa w życiu....tylko trzeba do tego dojrzec...

 

poz. doty

Edytowane przez doty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...