nela91 Napisano 29 Października 2010 Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Witam:) bardzo proszę o interpretacje chociaż części z mojego snu. oto mój sen: razem z moja starszą siostrą szukamy adresu domu starej znajomej, bo jesteśmy zaproszone do niej na urodziny. nr jej domu to 16c. jest lato. jej dom jest ogromny i ma mase małych pokoików. ludzie są w różnym wieku i jest ich strasznie dużo. razem z siostrą nie możemy się odnaleźć. następnie jest już zima, pada śnieg i masa śniegu jest na ulicach, jest noc. jedziemy samochodem razem z moim tatą i moim kolegą, który jest kierowcą. my siedzimy z przodu, a tato i kolega z tyłu. jeździmy po chodniku a dopiero po jakimś czasie zjeżdzamy na ulice. dojeżdzamy do skrzyżowania (świateł). spotykamy moich kolegów z klasy. moja koleżanka mówi coś takiego: " to On? przystojny jest ale głupi. zerwij z nim" i odchodzi. później jestem w pokoju koleżanki(w rzeczywistości nigdy u niej nie byłam) razem z jej chłopakiem i dwoma innymi koleżankami. koleżanka wyjmuje z szafy same swetry wiszące na wieszakach. a jej chłopak cały czas wtrąca się do rozmowy. K o n i e c. wiem, że to nie ma ładu ani składu, jeśli się to czyta, ale słyszałam, że interpretacja ma sens. bardzo chciałabym się dowiedzieć co siedzi w mojej podświadomości z góry dziękuje :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.