aawk Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 sniło mi się, że jestem w mojej byłej pracy i zabieram reszte rzeczy, które zostawiłam, gadałam z dziewczynami i nagle poczułam ze na glowie przy lini włosów coś mnie boli...dotknełam i miałam duzą wypukłośc, spojrzałam do lustra i okazało się ze mam wielką brodawke, taka jakby walcowata narosl, a potem poczulam, ze na calym ciele, zaczyna mnie swedziec placji wlasnie o podstawoe kola, tak jakby za chwile mialy mi wyrosnac wlasnie takie wielkie brodawki, zaczelam panikowa, plakac, i nagle skads pojawil sie moj ojciec i prosilam zebysmy szybko pojechali na pogotowie a on powiedzial, spokojnie, przeciez nic Ci sie nie dzieje nie przesadzaj i nie panikuj, po jakims czasie objawy zaczely powoli ustepowac...to byl straszny sen...balam sie wlasnego ciala i skory...nie ma pojecia co to moze oznaczac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iRiK Napisano 26 Maja 2006 Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 Dziś mi sie śniło coś podobnego! Tyle że to 'coś' urosło mi na udzie. Według 'głownego słownika' : "mieć(guza/narośl/brodawke): smutek z powodu ponurych dni". Pozdrawiam [ Dodano: 2006-05-26, 21:56 ] Ha! U konkurencji pisze, iż możemy "zrobić pomyślny interesik" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi