Straszył mnie mój zmarły wujek

Ostatnio miałam ciężki czas z moim partnerem,było bardzo nerwowo przez co miałam problemy ze snem.Kiedy wreszcie udało mi sie zasnąć przyśniło mi się po raz kolejny że dostałam wiadomość że moj wujek nie zyje(zmarl 18 lat temu)Sen tego rodzaju miłam kilkakrotnie,ale zazwyczaj tylko przezywałam jego odejscie,a tym razem przysniło mi sie ze straszyl u mnie w domu.Najpierw straszyl w moim obecnym domu gdzie bylam tylko Ja i moj piesek.Bardzo sie balam,chcialam isc po moich sasiadow,ale byla noc wiec pomyslalam ze spia i nie chcac ich budzic zrezygnowalam z tego,ale juz nie wrocilam do mojego domu,tylko tak jakbym sie przeniosla do mojego rodzinnego mieszkania,ale tam byla juz ze mna moja obecna sasiadka i jak tylko weszlysmy do mieszkania on znowy straszyl czyli przesuwaly sie np.meble.Ja ze strachu zaczelam plakac i mowic kolezance ze on tu jest i takie tam.Ona nic nie mowila tylko sluchala,ale nie pokazywala zadnych emocji.Ja bylam przerazona,trzeslam sie i z tego starchu chcialam sie modlic,ale niestety glos uwiaz mi w gardle i nie moglam sie pomoodlic,co spotegowalo strach.Czulam sie taka bezsilna.Obudzilam sie zlana potem.Dodam ze wujek byl mi bardzo bliski,jego odejscie bylo dla mnie ciosem,bardzo go kochalam i traktowalam jak ojca.Prosze o wyjasnienie bo nie rozumiem dlaczego wlasnie tak mi sie przysnil.