deszcz, bezradnosc, zmarla babcia

Dzis snilo mi sie, ze jestem sama w domu z moja mlodsza siostra. Jednak nie potrafie okreslic KIEDY to mialo miejsce :/ Dziwne bylo to ze jakby jednoczesnie sen dzial sie wspolczesnie, i kilka lat temu. Juz tlumacze: we snie moja siostra miala 6 lat (w rzeczywistosci ma juz 10) i ja wlasnie mialam isc po cos do jej przedszkola, ale nie moglam jej zostawic samej w domu, ani nie moglam jej wziac ze soba, poniewaz na dworze strasznie lalo i nie chcialam zeby dzieciak zmokl i sie rozchorowal. Strasznie sie miotalam, i chwilami dochodzilam do wniosku ze przeciez siostra ma juz 10 lat, i moze zostac sama, ale kiedy juz zaczynalam sie szykowac do wyjscia przypominalam sobie ze ona jest za mala zeby ja zostawic, bo ma przeciez tylko 6 latek :/. Kiedy juz bylam zalamana w mieszkaniu zjawila sie moja s.p babcia. Mialam swiadomosc ze babcia nie zyje i to musi byc jej duch, ale jednoczesnie nie uznalam tego za cos dziwnego (kiedy moja sisotra miala 6 lat babcia jeszcze zyla).

Teraz o samej babuni. Zjawila sie tak, jakby przeniknela przez drzwi balkonowe, wygladala bardzo dobrze, byla rozpromieniona i lekko usmiechnieta. Nic nie mowila, ale mam wrazenie ze rozmawiala ze mna. Usiadla w fotelu, a ja (po czesci swiadoma ze babcia ukazuje mi sie po smierci) przykleknelam przy niej, zaczelam plakac i mowic jak bardzo za nia tesknie i ciesze sie ze ja widze. Pozniej spytalam czy zostanie zeby popilnowac mojej mlodszej siostry, a ona sie zgodzila. Podejrzewalam ze ona wlasnie z tego konkretnego powodu przyszla, bo wiedziala ze nie umiem sobie poradzic.

Kiedy sie obudzilam dotarlo do mnie ze 4 dni temu minela 4 rocznica smierci mojej babci.

widocznie to byla retroskpekcja,mi tez sie czesto sni moja babcia,ktora zmarla jakies ponad 3lata temu,ale zawsze mnie ostrzega przed czyms albo daje rady,albo po prostu sie pojawia,by mi chyba pokazac,przekazac co u niej;)

Dzieki za dobre checi, ale prosze jednak o pomoc ktoras z Pan interpretatorek, ktore ZNAJA SIE NA RZECZY.

Oj, ale ja nie mowie ze patsy nie miala racji, po prostu to co ona napisala nic mi nie dalo, a ja niecierpliwa taka ostatnio jestem :/ Wiec patsy, mam nadzieje ze Cie nie zniechecilam, interpretuj dalej

kaffko, co do znaczenia snu, to tak wlasnie myslalam, ale chcialam sie upewnic

Dziekuje slicznie :*:*:*