meggie88 Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Śniło mi siE, że po długim okresie nie trenowania w moim klubie wrócilam i znalazłam sie na meczu, jednak starsze dziewczyny z ktorymi wczesniej nie mialam najlepszego kontaktu calkiem sie ode mnie odwrocily i wysmiewaly sie ze mnie;/ wiec z nimi nie gadalam tylko usiadlam sobie z kolezanka na trybunach. I nagle rozglądając sie ujrzałam sylwetkę, taką jaką ją zapamietałam, mojej zmarłej byłej w-f istki, która bardzo wiele dla mnie znaczyła, ale nie zdążyłam sie z nia pozegnać (zmarla ok pół roku temu, a jadopiero po ok 2 tyg dowiedziałam się o tym fakcie) i gdy tak na nia patrzylam z niedowierzaniem po dopytywaniach mojej koleżanki zaczełam jej opowiadac kto to i zaczelam plakac nie mogłam nic powiedzieć i przez łzy obraz tej kobiety zaczął mi sie rozmazywać i po chwili jak przetarłam jakby oczy to zobaczylam że siedziała tam jakas inna kobieta, ale o podobnym wyglądzie. Proszę o interpretacje tego snu. Z góry serdecznie dziękuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.