Karolina018 Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 mialam niepokojacy sen niedajacy mi spokoju.snilo mi sie ze uczestniczylam w wojnie swiatowej bylo pelno niemcow uzbrojonych.i moja babcia ktora juz umierala na chodniku miala 3 pzlote pierscionki- pierwszy byl z duzym diamentem drugi mniej ozdobny ale rowniez zloty a trzeci byl zloty z cyrkoniami.musze dodac ze jestem w 5 m-cu ciazy ma 18 lat.ti niepierwszy raz sni mi sie wojna swiatowa, za kazdym razem bardzo przezywam ten sen niestety niewiem co oznacza ale czuje ze ma jakies znaczenie bardzo prosze o pomoc w interpretacji tego snu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Awokado1 Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Wojna - trud i ciężary Zmarli -na polu bitwy - żałoba Pierścionek - złoty mieć - błogosławieństwo w dzieciach Babcia - Jeśli śni siękomuś nieżyjąca już babcia wtedy często jest to sen ostrzegawczy Należy zwrócic uwagę na zagrożenia i wziąć pod uwagę wskazówki wypowiadane przez staruszkę mam nadzieję , że chociaż tyle pomogłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolina018 Napisano 23 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2008 baaardzo ci dziekuje Awokado 1 :)to duza pomoc dla mnie:)pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba1988 Napisano 24 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 (edytowane) Witam! Znalazłem ten temat bo dzisiejszej nocy miałem prawie identyczny sen. Mianowicie uczestniczyłem w wojnie światowej (najprawdopodobniej w II bo było tam mnóstwo Niemców ubranych w mundury III rzeszy, aczkolwiek sprzęt wojskowy był jak by nowoczesny, widziałem nowe czołgi i tym podobne wyposażenie wojskowe) Jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem że był to najdziwniejszy sen w moim życiu, najbardziej realistyczny jaki miałem. W tej wojnie (a raczej bitwie, bo akcja działa się w kamienicy która była naszym obozem i bitwa toczyła się tak jakby w obronie) uczestniczyłem w niej z moim starszym bratem. W śnie robiłem wszystko co chciałem, autentycznie, chodziłem po tej kamienicy siedziałem i rozmawiałem o z innymi uczestnikami, żołnierzami (choć wszyscy to byli raczej młodzi ludzie) Dziwne jest jeszcze to że wątkiem przewodnim była dziewczyna (blondynka) z którą zostałem w tym śnie zapoznany i w wyniku tego zakochała się we mnie (ze wzajemnością) Później jak by ona znika i pytałem wszystkich o nią i szukałem jej aczkolwiek nigdzie jej nie było, w późniejszym czasie w końcu ją znajduje, uczucie i z jej strony i z mojej są takie same ale ona wygląda już inaczej co mnie niepokoiło (była młodsza i miała ciemne włosy) w końcu i ona znika we śnie i znów jej szukam. Dziwnym wątkiem tego snu była też jedna walka z Niemcami, mianowicie wyszedłem na podwórze podszedłem do grupki Niemców, złapałem jednego szarpałem się z nim poczym najprawdopodobniej zabiłem go skręcając mu kark, potem podszedł do mnie inny Niemiec w mundurze nie wiem czemu ale zdawało mi się że jest wyższy stopniem nie chciał mnie zastrzelić tylko honorowo walczyć po męsku na pięści, zaczęliśmy się szarpać (wszystko było jak by po cichu bo inni żołnierze nie chcieli mnie zastrzelić tak jak by nie widzieli tego) i kiedy szarpaliśmy się ja i on zauważyliśmy że przyjechało więcej wojska i ten Niemiec pościł mnie spojrzał na mnie wzrokiem mówiącym „żebym uciekał że sami załatwimy tą sprawę kiedy indziej, i honorowo pozwolił mi uciec i się schować w tej kamienicy, to wojsko które przyjechało okazało się że były to czołgi które strzelały do tej kamienicy, słyszałem komendy Niemców do strzału czułem wstrząsy po uderzeniu(czułem strach ale nie taki jak w koszmarach, to był jakiś taki niepokój silny) ale zniszczeń żadnych nie było. W tym najdziwniejszym śnie w moim życiu najbardziej dziwi i zastanawia mnie to że nie byłem w nim tylko obserwatorem ale czynnie uczestniczyłem w nim, mogłem zrobić cokolwiek co chciałem, przeżywałem strach, śmiałem się i czułem że dzieje się to na prawdę, miłość którą przeżywałem była również wielka i szczera. Była w tym śnie jeszcze jedna scena zaczaiłem się na biuro Niemców(w tej kamienicy) były w środku 3 osoby w tym dorosła kobieta w wieku średnim (włosy błąd) Niemka wojskowa jak by pracownica biurowa chciałem ją zastrzelić z ukrycia, i już wycelowałem wcisnąłem spust kiedy kula zablokowała się na końcu lufy musiałem się schować w ukrycie. Sen skończył sie przekonaniem że ci Niemcy odeszli, uciekli, zostali przepędzeni, ale tego nikt mi nie mówił poprostu byłem przekonany że odeszli. Bardzo proszę o pomoc w interpretacji tego snu, był niesamowity, unikalny i czuje zdenerwowanie i zaniepokojenie do tej chwili dla tego myślę że może o czymś mówić. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Kuba Edytowane 24 Lipca 2008 przez Kuba1988 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi