satyrek Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Witam i zgodnie z przeznaczeniem tego forum proszę o interpretację. We śnie miałem 3 urywki: 1. Wracałem ze strony miasta i postanowiłem zajść w drodze do domu do swojego starego przedszkola po fajerwerki, które mi skonfiskowano gdy byłem mały. Ku memu zdziwieniu przedszkolanka, choć mnie nie pamiętała oddała mi te fajerwerki. Do domu wracałem z fajerwerkami w ręku i w kapeluszu na głowie. 2. Po drodze do domu wszedłem do sklepu, żeby kupić fajerwerki. W końcu ich nie kupiłem, ale kupiłem koszulkę do puszczania fajerwerków. Zgodnie z reklamą, która leciała w telewizji koszulka została wymyślona i poświęcona przez Żyda. Pamiętam, że nie dokupiłem do koszulki szklanych płytek, które trzeba było dokupić oddzielnie, a bez których nie mogła ona służyć do puszczania fajerwerków. Koszulka kosztowała 9 zł. Była niebieska. 3. Naprawiałem ubikację, w której była zwykła ludzka kupa. Popsuł się system spuszczający wodę, który był jakoś szczególnie skomplikowany. Metodą prób i błędów próbowałem tę wodę spuścić ale efekt końcowy był taki, że kupa, która musiała przelecieć najpierw przez biegnącą wzdłuż ubikacji rurkę, ubrudziła mi moją nową koszulkę We śnie były jeszcze fragmenty z robotami (transformersami, jak w bajce;)) i z basenem. Ale tego już nie pamiętam:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.