Rakieta, tarcza antyrakietowa, samolot, bomby.

Witam, Bardzo bym prosił o interpretacje mojego snu, ponieważ był dla mnie bardzo dziwni i nie zrozumiany...

Śniło mi się, że siedziałem tak jak teraz obok komputera, mam komputer obok okna więc jest i parapet,była bezchmurna noc, nagle nasunęła mi się myśl aby nacisnąć guzik od tarczy antyrakietowej (?!WTF) który znajdował się na parapecie, no i nacisnąłem ten guzik, po chwili zauważyłem lecącą rakietę którą zestrzeliła ta tarcza antyrakietowa, zacząłem słyszeć jakieś krzyki że to była ostatnia rakieta, po chwili zauważyłem lecący samolot, pierwsza moja myśl to że zrzuci bomby, byłem w strachu, no i niestety zrzucił te bomby, było ich chyba ok. 5, w czasie gdy spadały obudziłem się, byłem tak przestraszony że pierwsze co zrobiłem to podszedłem do okna aby zobaczyć co się stało, po chwili skojarzyłem że ja leżałem w łóżku a we śnie stałem w kuchni, jak sami czytacie sen był baardzo realny, cały sen się dział bardziej w teraźniejszości. Kierując się regulaminem dodam jeszcze że mam 13 lat.

Bardzo prosiłbym o interpretacje snu, bardzo z góry dziękuje.

PeterPan58.

Widać że mój sen sprawia wam trudność