Diabeł

Zaczne od tego,że jak byłam mała dziewczynką (miałam około 7,8 lat) przez mniej wiecej rok czasu (!!!!) noc w noc (!!!) snil mi sie diabel. To byly bardzo realistyczne sny, tzn ja wiedzialam ze to sen i czesto chcialam sie obudzic by juz skonczyl mnie gryzc bo to bolalo ale nie moglam... probowalam krzyczec i wolac mame ale nie moglam wydostac z siebie ani najmniejszego dzwieku. Balam sie cholernie chodzic spac, nie nawidzilam nocy. Nigdy nie widzialam jego twarzy, zawsze to byla po prostu czarna postac... skad u malego dziecka takei cos?! Co to moglo oznaczac?! Pozniej, w starszym wieku (do dzis zreszta) czesto snia mi sie jakies demony i nieraz wlasnie sam diabel. Jakies 3 lata temu mialam sen, gdzie przy dwoch stolikach siedzialo dwoch mezczyzn, diabel i ajkis inny koles i ja mialam wybrac ktorego z nich chce. Diabel byl oszalamiajaco przystojny wiec podeszlam do neigo jak zahipnotyzowana i zaczelismys ie calowac. pocalunek byl tak namietny,ze chyba w zyciu na zywo takiego nie przezylam choc jestem aktualnie mocno zakochana w kazdym razie w trakcie tego pocalunku tak jakby w tle wielkimi czerwonymi literami pisalo sie moje imie(widzialam to katem oka)...hehe cyrograf? ;-) jakies ciekawe spostrzezenia, skad to sie moze brac?!