xxTOHAxx Napisano 20 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 (edytowane) Może zacznę od tego że niespełna miesiąc temu umarła moja babcia , która była dla mnie wzorem do naśladowania .. Była moją jedyną babcia i kochałam ją nad życie .. Nie rozmawiałam z Nią o lipca .. bo się pokłóciłyśmy .. A dzień przed jej śmiercią byłam u niej w domu i widziałam jak jej życie się kończy .. Nie mogłam na to patrzeć .. To było straszne . Parę dni temu miałam sen , który był chyba najgorszym snem w moim życiu. Śniło mi się , że byłam u babci na wsi .. Poszłam z tatą i z wujkiem na pole za dom babci .. Dalej był głęboki rów po którym zaczęłam sobie chodzić . Mój ojciec z wujkiem chodzili zaraz przy rowie , a ja w nim .. Chodziłam do momentu w którym ziemia w tym rowie nie zaczęła się zapadać . Tak jak jakaś stara podłoga . Z każdym krokiem ziemia sie zapadała , zaczęłam przyspieszać .. Patrząc pod nogi widziałam trumny .. Stare trumny , a w nich kości .. Rozkładające się ciała .. Krzyczałam aby tata wyciagnął mnie stamtąd .. Ale on tak jakby mnie nie słyszał . Ja biegłam po tym rowie a kolejne trumny zapadały się po moim cięzarem ciała .. Były ułożone chronologicznie , od najstarszych do najmłodszych . Czyli najpierw w trumnach były same ludzie kości , potem gnijace ciała ... Na samym końcu tego rowu , kiedy brakowało mi już determinacji by iść dalej . Ujrzałam trumnę taką samą jak miała moja babcia .. Identyczna .. Nieświadoma tego co się zaraz stanie stanęłam na niej by stamtąd jak najprędzej uciec .. Stanąwszy trumna babci , tak jak i te wcześniejsze zarwała się .. Bardzo się przestraszyłam .. Trumna nagle się otworzyła .. a moja babcia usiadła w Niej , a jej ciało było już w początkowym stadium rozkładania się .. Patrzyłam na Nią , a ona siedziała w trumnie .. Zaczęła coś do mnie mówić , a ja ze strachu zawróciłam się i biegłam w drugą stronę .. Biegłam po tych ludzkich szczątkach .. I nikt nie chciał pomóc mi się stamtąd wydostać .. : ( Co może oznaczać taki sen ? Bardzo proszę o pomoc . Edytowane 20 Listopada 2010 przez xxTOHAxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 20 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 A czy przypadkiem nie pokłóciłaś sie z babcią o swoje życie uczuciowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxTOHAxx Napisano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Chodziło mniej więcej o to , że całe życie mnie nie zauważała ... Traktowała mnie nie tak jakbym tego chciała , a ja robiłam dla Niej wszystko co tylko mogłam .. Była dla mnie wszystkim .. Uważała tylko swoją drugą wnuczkę , dla niej oddałaby życie .. Też tego chciałam . Chciałam być dla niej taka jak Justyna .. Powiedziałam jej wszystko co mnie boli , że nigdy nie byłam dla Niej tak ważna jak tamta , ze jest niesprawiedliwa .. Że boli mnie to gdy widzę jak bardzo kocha tamtą drugą wnuczkę .. a mnie nie .. Pokłóciłam się z Nią w kwietniu .. W lipcu wylądowała w szpitalu i wtedy była nasza ostatnia rozmowa .. Udawałyśmy jakby nic się nie stało .. A 27 listopada umarła .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 20 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Wrócę do tego wieczorem bo muszę trochę polatać odkurzaczem, a przy okazji muszę przemyśleć sobie twój sen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 20 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Może zacznę od tego że niespełna miesiąc temu umarła moja babcia , która była dla mnie wzorem do naśladowania .. Była moją jedyną babcia i kochałam ją nad życie .. Nie rozmawiałam z Nią o lipca .. bo się pokłóciłyśmy .. A dzień przed jej śmiercią byłam u niej w domu i widziałam jak jej życie się kończy .. Nie mogłam na to patrzeć .. To było straszne . Parę dni temu miałam sen , który był chyba najgorszym snem w moim życiu. Śniło mi się , że byłam u babci na wsi .. Poszłam z tatą i z wujkiem na pole za dom babci .. Dalej był głęboki rów po którym zaczęłam sobie chodzić . Mój ojciec z wujkiem chodzili zaraz przy rowie , a ja w nim .. Chodziłam do momentu w którym ziemia w tym rowie nie zaczęła się zapadać . Tak jak jakaś stara podłoga . Z każdym krokiem ziemia sie zapadała , zaczęłam przyspieszać .. Patrząc pod nogi widziałam trumny .. Stare trumny , a w nich kości .. Rozkładające się ciała .. Krzyczałam aby tata wyciagnął mnie stamtąd .. Ale on tak jakby mnie nie słyszał . Ja biegłam po tym rowie a kolejne trumny zapadały się po moim cięzarem ciała .. Były ułożone chronologicznie , od najstarszych do najmłodszych . Czyli najpierw w trumnach były same ludzie kości , potem gnijace ciała ... Na samym końcu tego rowu , kiedy brakowało mi już determinacji by iść dalej . Ujrzałam trumnę taką samą jak miała moja babcia .. Identyczna .. Nieświadoma tego co się zaraz stanie stanęłam na niej by stamtąd jak najprędzej uciec .. Stanąwszy trumna babci , tak jak i te wcześniejsze zarwała się .. Bardzo się przestraszyłam .. Trumna nagle się otworzyła .. a moja babcia usiadła w Niej , a jej ciało było już w początkowym stadium rozkładania się .. Patrzyłam na Nią , a ona siedziała w trumnie .. Zaczęła coś do mnie mówić , a ja ze strachu zawróciłam się i biegłam w drugą stronę .. Biegłam po tych ludzkich szczątkach .. I nikt nie chciał pomóc mi się stamtąd wydostać .. : ( Co może oznaczać taki sen ? Bardzo proszę o pomoc . Po twoich wyjaśnieniach myślę że mogę ci podpowiedzieć co on oznacza: Rów jest symbolem jakiegoś ograniczenia w poglądach ( zasłania widoczność ale również narzuca kierunek poruszania się) ale również sprowadza nas do podziemia czyli do symbolu materii. To są twoje ograniczenia bo nikt inny z rodziny ich nie dostrzega. Zapadnie sie ziemi to poprostu cos co ciąży na tobie i to od lat (stąd to chronologia w trumnach i zwłokach). Dochodzimy do trumny twojej babki i jej ciała to że wstaje i coś mówi może świadczyć że zabrakło wam tej ostatniej rozmowy wyjaśniającej i to nie wyjaśnienie sobie wszystkich spraw nie pozwala jej poprostu odejść ze świata żywych ( stąd te powstanie z grobu). Ojciec ani wujek nie reagują bo to nie jest ich sprawa tą sprawę możesz zakończyc tylko ty. Do momentu jak z twego serca nie zniknie żal i rozgoryczenie i nie zastąpi go zrozumienie i wybaczenie babcia moze mieć problemy z przejściem na drugą stronę. Zastanów się nad tym na chłodno bo może niesprawiedliwie osądzasz babcię bo zobacz że rodzina wogóle nie widzi problemu, może należy się ich zapytać jak oni ten problem odbierali bo moze ty nie jesteś obiektywna. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czajorek510 Napisano 20 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Cholera Sławomir chylę czoła. Jesteś mój mistrzu ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.