Powtarzający się sen o wojnach.

Hej, witajcie Bardzo często w moich snach przewija się motyw wojny. Ja w rzeczywistości baardzo boję się wojny, więc może to jest prowodyrem tych snów, jednak chciałabym poznać waszą opinię. Dziś po raz kolejny śniła mi się wojna. Pamiętam, że leżałam kilka lub kilkanaście godzin schowana pod jakimś czołgiem, cała mokra, brudna od błota otoczona żołnierzami którzy odpierali atak wroga, tj. ostrzał. Czułam się zrezygnowana ponieważ nie wierzyłam w to, że przeżyję ale jednocześnie obecność tych żołnierzy uspokajała mnie. Jakieś 200 m dalej stały zniszczone budynki, do których wiedziałam że muszę się dostać ponieważ chronili się tam moi przyjaciele, którzy widziałam że byli bardzo zmartwieni moją sytuacją, również bali się że nie przeżyję. Następnie pamiętam że byłam już wśród tych przyjaciół, wszyscy bardzo się cieszyli że cała tam dotarłam, wszyscy mnie ściskali, generalnie atmosfera była radosna, jednak wszyscy wiedzieliśmy że musimy stamtąd uciekać jak najprędzej ponieważ zaraz znowu zacznie się ostrzał. Kolejna 'scena' odbywała się w podziemiach jakiegoś innego zniszczonego budynku w którym się ponownie schroniliśmy przed ostrzałem, byliśmy dość daleko od toczącej się walki, jednak czuliśmy niebezpieczeństwo. Co najdziwniejsze wcale nie strach, panika czy przerażenie było dominującym uczuciem. Atmosfera była raczej lekka, byliśmy przede wszystkim zdezorientowani. Próbowaliśmy porównywać informacje by ustalić o co tak właściwie chodzi, ktoś coś planował, robił jakieś konspekty. To wszystko co pamiętam. Dziwi mnie ten sen, ponieważ inne moje sny o wojnie były przesiąknięte do granic możliwości takim zwierzęcym, instynktownym strachem, totalnym przerażeniem a tutaj wręcz odwrotnie. Wdzięczna byłabym niezmiernie za jakąś interpretacje

prawdopodobnie poradzilas sobie z jakims potwornym strachem i trudna sytuacja, przywyklas i spojzalas strachowi w oczy.

jednak wolalabym, by ktos inny sprobowal zinterpretowac, tez mam sny o wojnie, nie chce projektowac... ;-)