TheBlueInfant Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Snilo mi sie, ze jestem na duzym statku, wspinam sie po drabinkach, zeby dostac sie na gorny poklad, gdzie mam pokoj. Lubie statki i czuje sie z nimi zwiazana. Zegluje. Ze mna jest dziewczynka z autyzmem ktora zajmuje sie w realnym zyciu. Jest piekna, bardzo dzika i bardzo nieprzewidywalna. Mamy relacje pelna przygod. Na gornym pokladzie jakis mezczyzna wychodzi z mojej kajuty i macha do mnie i krzyczy. Mowi, ze bardzo niebezpieczna zaba siedzi w basenie obok. Patrze na basen, a tam rzeczywyscie w wodzie siedzi zaba (ok 50 cm wysokosci), mieni sie, jest piekna, jakby wysadzana drogimi kamieniami. Mowie do mezczyzny, ze spokojnie i ze jej nie bede dotykac. Na te slowa zaba wyskoczyla z basenu i zrobila kilka gestow ktore kojaza mi sie z orientem i chinami, demonstrujac swoja sile. Wtedy zrozumialam, ze zaba jest bardzo niebezpieczna i postanowilam naprawde sie do niej nie zblizac. Ale mezczyzna krzyczal dalej pokazujac na dziewczynke ktora jest ze mna, sugerujac, ze ona bedzie probowala ja zlapac. Zanim sie obejzalam dziewczynka wskoczyla do basenu i zlapala zabe. Zaba zamienila sie w czlowieka i wbila palce w plecy mojej podopiecznej, trzymajac ja mocno. Dopadlam ich i staralam sie odgiac palce zaby i uwolnic dziewczynke, gdy poczulam ze jakiegos rodzaju iglu przebijaja opuszki moich palcow. Poczulam potworny bol i obudzilam sie. Klucie wywolane bylo przez zblizajace sie zapalenie pecherza. Prosze o inteppretacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 28 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 naprawde jest tak zle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mag 666 Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Bardzo ciekawy sen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 nikt sie nie podejmie? Slawomirze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Snilo mi sie, ze jestem na duzym statku, wspinam sie po drabinkach, zeby dostac sie na gorny poklad, gdzie mam pokoj. Lubie statki i czuje sie z nimi zwiazana. Zegluje.Ze mna jest dziewczynka z autyzmem ktora zajmuje sie w realnym zyciu. Jest piekna, bardzo dzika i bardzo nieprzewidywalna. Mamy relacje pelna przygod. Na gornym pokladzie jakis mezczyzna wychodzi z mojej kajuty i macha do mnie i krzyczy. Mowi, ze bardzo niebezpieczna zaba siedzi w basenie obok. Patrze na basen, a tam rzeczywyscie w wodzie siedzi zaba (ok 50 cm wysokosci), mieni sie, jest piekna, jakby wysadzana drogimi kamieniami. Mowie do mezczyzny, ze spokojnie i ze jej nie bede dotykac. Na te slowa zaba wyskoczyla z basenu i zrobila kilka gestow ktore kojaza mi sie z orientem i chinami, demonstrujac swoja sile. Wtedy zrozumialam, ze zaba jest bardzo niebezpieczna i postanowilam naprawde sie do niej nie zblizac. Ale mezczyzna krzyczal dalej pokazujac na dziewczynke ktora jest ze mna, sugerujac, ze ona bedzie probowala ja zlapac. Zanim sie obejzalam dziewczynka wskoczyla do basenu i zlapala zabe. Zaba zamienila sie w czlowieka i wbila palce w plecy mojej podopiecznej, trzymajac ja mocno. Dopadlam ich i staralam sie odgiac palce zaby i uwolnic dziewczynke, gdy poczulam ze jakiegos rodzaju iglu przebijaja opuszki moich palcow. Poczulam potworny bol i obudzilam sie. Klucie wywolane bylo przez zblizajace sie zapalenie pecherza. Prosze o inteppretacje. Nie myśl że nie czytałem twego snu ale powiem ci że sam nie wiem co o nim myśleć do końca nie bardzo chciałbym cie straszyć ale moim zdaniem nie oznacza nic dobrego. Zróbmy tak ja ci opiesze moje odczucia ale musisz wziąść poprawkę że jestem osobą postronną i ciężko mi jest wczuć się w sytuację osoby którą znam tylko z innych intrpretacji. Moim zdaniem sen dotyczy twojej podopiecznej i waszych wspólnych relacji. Sytuacja obecna odzwierciedlona jest z dwoch punktów widzenia twojego i jej. Twój punkt widzenia to te wchodzenie na pokład wyższy (rozwój, empatia) praca na rzecz innych uszlachetnia cię jak ciśnienie zamieniające węgiel w diament. Jej widzenie twojej osoby to własnie ta żaba - egzotyczna, inkrustowana, wysadzana drogimi kamieniami (pewnie rozamwiasz z nią o kształtowaniu świata i przestrzeni przez ludy dalekiego wschodu - Feng schui). Ale w wasze relacje wkrada się jakis fałszywy ton coś co ciebie zaskakuje ale twoją podopieczną jeszcze bardziej to diametralnie zmienia jej podejście do otaczającego ją świata. Ta przemiana żaby w atakującego człowieka (to tak jakby zmieniono jej zestaw leków który wywraca jej wewnętrzny świat do góry nogami przez co jej swiat zewnetrzny wydaje się jej zagrożeniem - to jest ten atak od strony pleców - podstęny, niespodziewany). Ta jej zmiana bardzo cie dotknie, uderzy w tak delikatną sferę że "ból" będzie bardzo dotkliwy ( to są te opuszki palców - coś delikatnego ale zapewniającego nam subtelny kontakt ze światem zewnętrznym). Opuszki mogą być również symbolem świadczącym o nadwrażliwości na dotyk twojej podopiecznej. To na tyle jeżeli ci to pomoże. Co do tego mężczyzny który cie ostrzega jest to osoba z twojego srodowiska, bardzo dobrze ci znana (wychodzi z twojej kajuty). Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 jest wrazliwa na dotyk, na poczatku gdy ja dotykala to wyla ze strachu jak zwierze, teraz sama sie doprasza ;-), i nie rozmawiamy, bo ona nie mowi; nigdy nie tlumaczylam jej zadnych zawilosci kultur dalekiego wschodu, raczej koncentruje sie na problemach dnia dzisiejszego wydaje mi sie, ze nie moze mnie widziec jak te sliczna zabe... bo bardziej mnie nie lubi w tym swoim lubieniu, niz lubi. nie wiem jak to opisac, jestem dla niej bardzo wymagajaca i czasem JA=dzien pelen tortur; niestety to jedyne co moge dla niej zrobic. skad ten atak? to ja ja atakuje? czym jest ten falszywy ton? gdy sama zastanawialam sie nad tym snem, raczej widzialam ja jako odbicie mojej dzikiej, porabanej natury, tej, ktora nie moze sie opanowac, ta ktorej nie mozna zatrzymac, jesli czegos chce, nawet jesli to glupie i niebezpieczne ale dziekuje :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Co do tej żaby zwróć uwagę że jest piekna ale groźna, co do reszty nie wiem ajk widzisz mozna se nad tym snem łamać głowę ale z tego łamania to nic nie wynika, poprostu ten sen jest tylko twój i nikt inny nie może go odczytać zaś ty zrozumiesz go w niedługim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 moze masz racje... lubie sny i pewnie dlatego moje sa takie skomplikowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Żebyś poznała moje z przed czasów próby ich zrozumienia - masakra. Dopiero jak zaczęłem je interpretować świat symboli sennych zaczął się klarować i teraz maje sny są wzorcowe jeżeli chodzi o przekaz jasne i jednoznaczne. Oczywiście zdarza się haos sprzed ale to są wyjątki potwierdzające regułę. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 ja zwykle rozumiem co mi sie sni, ale tym razem bylo jakby... inaczej niby rozumiem, ale jakby cos sie przedemna ukrywalo mowilo "zapytaj kogos" nie lubie jednoznacznych symboli, wychodze z zalozenia ze kazdy z nas nosi w sobie swiat wlasnych symboli, taki wlasny kosmos, oczywiscie sa pewne archetypy, u ktorych mozna podejzewac znaczenie obiektywne... ale jedynie podejzewac. zaby, szczegolnie bogato zdobione kojaza mi sie z pieniedzmi, nad ktorymi ostatnio duzo sie zastanawialam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.