nika3_25 Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Snilo mi sie ze chcialam przejsc po wodzie na drugi brzeg ale niebradzo mi sie to udawalo i ktos doradzil mi zebym w tej wodzie zasiala trawe to bedzie mi sie lepiej po tej wodzie chodzic.I widzialam siebie jak sieje tą trawe i jak juz ona urosla-faktycznie moglam spokojnie przejsc. Drugi sen jakis dziwny-znalazlam sie na dworcu i chyba chcialam kupic bilet na autobus ale nie moglam nigdzie znalezc bankomatu zeby wyplacic pieniadze, i nagle nie wiem skad zjawil sie moj tata i nie pamietam co sie dalej stalo. Tylko mi sie przypomniala kolejka do okienka biletowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el argento Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Nie odnajdujesz się w emocjach (woda, zanurzenie się w niej). Potrzebujesz rodzaju "kładki", czegoś zastępczego, żeby przejść na drugą stronę. Ktoś wprawdzie Ci radzi co masz zrobić, ale trawę wysiewasz sama. W sumie to logiczne, bo tylko Ty posiadasz klucz do własnych emocji - do ich rozumienia. A na pewno szalenie istotne jest, żebyś preszła na drugi brzeg, bo to zawsze oznacza rozwój, zmiany. Reasumując - boisz się emocjonalnej strony życia, ale jesteś równocześnie w stanie przedsięwziąć takie kroki, które pozwolą Ci iść dalej - nie zatrzymywać się na brzegu. Sen drugi - jestes spragniona czegoś nowego w życiu (dworzec), ale jeszcze zbierasz siły (bankomat, pieniądze, szukanie), i być może przyjdzie Ci jszcze chwilę na to "nowe" - poczekać (kolejka). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi