Skocz do zawartości

Powtażający się sen... katastrofa samolotu


saritha_86

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem (a raczej napiszę) szczerze, że za pierwszym razem gdy mi się przyśnił ten sen sprzed 4-5 dni to go zignorowałam, ale dzisiaj kiedy prawie, że identyczny mi się przyśnił obudziłam się lekko przerażona...

1 sen (sprzed paru dni) był taki, że wyjrzałam przez północne okno i zobaczyłam czarny samolot (ale nie wyglądał jak typowy pasażerski samolot, raczej był podobny do tych nowoczesnych ponaddźwiękowych wojskowych samolotów). Miał na spodzie namalowany olbrzymi znak czerwono-żółty. Patrzyłam się na niego a on tak dziwnie zaczął lecieć, zawracać, zatrzymywać się w powietrzu (chociaż wiem, że to niemożliwe jest w rzeczywistości). W pewnym momencie zniżył się i uderzył z całym impetem w akademiki studenckie (scena ta wyglądała identyczna jak podczas ataku na WTS). Po jakiś 4-5 sekundach akademik po prostu runął pozostawiając kłęby szarego dymu unoszące się w górę...

2 sen (dzisiejszej nocy) jechałam z tatą samochodem (byłam w mieście, była letnia słoneczna pogoda) i zaczęłam mu powyższy sen opowiadać. Jak skończyłam to zobaczyłam przez okno ten sam samolot o którym opowiadałam i który mi się przyśnił kilka dni wcześniej. Przyglądałam się zwłaszcza temu znakowi ale pomimo, że bardzo się mu przyglądałam to nie mogłam go bliżej zobaczyć. Widziałam tylko kolory czerwony i żółty chyba w kółku... Powiedziałam tacie wtedy, że to się dzieje podobnie jak w moim wcześniejszym śnie. Wtedy zobaczyłam, że samolot znowu dziwnie się zachowuje tak jak w poprzednim śnie, tylko tym razem dodatkowo robił dziwne skręty. Po czym uderzył tak samo jak wcześniej w jakiś duży budynek z wysoko wysuniętą na 5-10m anteną a raczej takim czubkiem (to dziwne ale we śnie wydawało mi się, że to jakaś katedra czy kościół z Bostonu). Znowu po paru sekundach zawalił się budynek tak jak poprzednio niosąc ze sobą kłęby szarego dymu i pyłu. Tata przez cały czas wystawiał głowę za okno a ja się bałam, że zaraz kogoś przejedzie bo przed nami było pełno rowerzystów i tata slalomem ich mijał...

Edytowane przez saritha_86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...