patrys0 Napisano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 jakie są wasze stosunki z demonami moje bardzo ciepłe w końcu nie często zdarza się że 4 demony mieszkają w jednym człowieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Captain Noni Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 Muszę Cie zmartwić to nie Demony w Tobie mieszkają egzystencja dla nich w ludzkim ciele nie jest ani przyjemna ani przeważnie wesoło się nie kończy. Jak już to głodne duchy które zainspirowane tym że są przydatne i potrzebne są przy Twojej aurze i jedzą Cię gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 patrys0, napisz proszę do Bravo, tam dadzą ci odpowiedz adekwatnie przemyślaną do twojego pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Pogadałbym z tobą o demonach bo mieszkamy przez ścianę ale siostra (ta ruda) zabrała klamkę z moich drzwi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asani Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 patrys0, napisz proszę do Bravo, tam dadzą ci odpowiedz adekwatnie przemyślaną do twojego pytania Bravo zna odpowiedź na każde pytanie w końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bells15 Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Skąd wiesz , że w Tobie mieszkają ? xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
David Gotei Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Z demonami można "romansować" jak z normalnym człowiekiem. Oczywiście są tego różne konsekwencje. Demon będzie tak długo dobry, póki będziesz go zaspokajał/ła. Wszystko zależy od tego czy faktycznie mu się przypodobasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tyr Napisano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 David demon (nie czepiając się teraz semantyki i nie ustalając precyzyjnie jaki typ bytu to dla Ciebie demon) nigdy nie będzie "dobry". Nie da się z nim też "romansować". Ja bym powiedział, że to co demon robi z człowiekiem to jest gwałt nie romans. To, że może Ci się wydawać iż jest to "partnerski" układ na Twoich warunkach wcale nie oznacza, że tak właśnie jest. Tylko osoby o bardzo silnej woli i potężnym doświadczeniu są w stanie wynieść coś pozytywnego z kontaktów z demonami (choć i tak nie warte jest to zazwyczaj ryzyka). Nie neguje tutaj bynajmniej Twojej wiedzy czy doświadczenie, ale sądząc po Twoim poście zbyt lekko traktujesz te sprawy. Nie popełniaj tego błędu. Patrys0 gdyby "mieszkał" w Tobie choć jeden demon (że o czterech nie wspomnę) to byłbyś najprawdopodobniej pacjentem jakiegoś ośrodka zamkniętego (szpital psychiatryczny lub więzienie/zakład poprawczy) i ostatnią rzeczą która wpadła by Ci do głowy było by chwalenie się na forum ezoteryki jak dobry masz kontakt z demonami. egzystencja dla nich w ludzkim ciele nie jest ani przyjemna ani przeważnie wesoło się nie kończy Rozumiem, że wesoło nie kończy się dla człowieka. I zastanawia mnie skąd wiadomość, że opętanie jest nieprzyjemne również dla demona. Chyba, że w kategoriach rozdeptania ślimaka bosą stopą... Mała prośba jeśli już musicie babrać się z demonami to popracujcie najpierw nad sobą (nie twierdze, że tego nie robicie) i dopiero gdy będziecie już absolutnie pewni, że dacie radę przejdźcie do demonologii, a najlepiej nie zajmujcie się tym. Chyba, że w ostateczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Tyr, na jakiej podstawie dajesz takie rady? Podzielisz sie prosze z nami swoim osobistym doswiadczeniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bells15 Napisano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Ja się zgodzę z Tyrem. Nie ma się z czego cieszyć , trzeba mieć naprawdę silną wolę , żeby wiedzieć w którym momencie przerwać i jak to zrobić... Ja nie próbowałam i nie zamierzam , bo nie mam pomysłu na to jak bym sobie dała radę w trakcie tego doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bells15 Napisano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Ja się zgodzę z Tyrem. Nie ma się z czego cieszyć , trzeba mieć naprawdę silną wolę , żeby wiedzieć w którym momencie przerwać i jak to zrobić... Ja nie próbowałam i nie zamierzam , bo nie mam pomysłu na to jak bym sobie dała radę w trakcie tego doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tyr Napisano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Tyr, na jakiej podstawie dajesz takie rady? Podzielisz sie prosze z nami swoim osobistym doswiadczeniem? Jedyną radą jakiej udzieliłem była prośba o zachowanie ostrożności, myślę, że to nie głupia rada. Moje osobiste doświadczenia z demonami...hmmm...pamiętasz porównanie do gwałtu ?? Nie uprawiając zbyt dużego ekshibicjonizmu internetowego powiem, że nie były to miłe spotkania, przynajmniej większość z nich. Zresztą nie było tego jakoś specjalnie dużo, od 5 przypadków kiedy nasze drogi się skrzyżowały. Co do zysków to nie ma o czym mówić. Co do strat…śmierć kogoś naprawdę bliskiego. Dlatego właśnie pozwalam sobie udzielać rady "Bądźcie ostrożni" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.