Gość maja111 Napisano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Rozmawiałam przez telefon z dawnym znajomym (nie mamy żadnego kontaktu od ponad roku). Przeszkodziła nam jakaś kobieta (prawdopodobnie aktualnie są razem). Rozmowa była miła i spokojna. Potem nagle znalazłam się w ogródku mojej nie żyjącej babci. Była tam króliczarnia, a w klatce małe króliki, w różnych kolorach, jasnych. Miały porozrzucane jedzenie, miałam in uporządkować klatkę, ale nagle znalazłam się w towarzystwie kilku małych świnek, właściwie prosiąt. Jedno było maleńkie, wzięłam je na ręce i przystawiłam do matki - dużej świni. Dbałam o to maleństwo szczególnie, prosiaczek był najsłabszy i najmniejszy. Widziałam jak szybko rósł i nabierał sił. Czy ktoś potrafi to zinterpretować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Rozmowę telafoniczną skojarzyłam z relacją, która została przerwana rok temu (we śnie to symbol kobiety - czyli jakaś okoliczność). Co do królików i króliczarni - sama musiałbyś sobie powiedziec z czym Ci się one kojarzą - zwłaszcza że to ogródek babci. opieka nad prosiętami - moze tu chodzic o wszelkie relacje z ludzmi, nawet te koleżeńskie - potrzebuja opieki jak te maluchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maja111 Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 Dziękuję Winteer Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś, wskazując odpowiedni kierunek myślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.