piotr52 Napisano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 (edytowane) Witam prosilbym o interpretacje snu . gdzyz bardzo mnie niepokoi z przyczyn osobistych. opisze co pamietam, widzialem: Byl to dzien w pracy pracowalem jak zawsze az nagle zaczolem jakos dziwnie "ukladac" meble ( pracuje w firmie zajmujacej sie wytwarzaniem lozek lezanek itp) obok mnie pracuje kolezanka( obok mojego stanowiska , tak ze widzimy sie prawie caly czas) i w pewnym momencie spojrzalem sie na nia i zobaczylem jak 2 gi kolega(tez z pracy ktorego nie darze sympatia ) ja przytulil i pocalowal wygladalo to prawie jakby chcieli mi zrobic na zlosc wygladali bardzo szczesliwie, gdy zorientowali sie ze zobaczylem to, zrobili oboje lekko szyderczy usmiech , wiem ze poczulem zazdrosc oraz straszne zwatpienie ze niemam u niej szans i nie tylko ... . tyle pamietam , puzniej sie obudzilem , czy dalibyscie rade cos sensownego z tego wyczytac ?? mam jakies powody do obaw czy cos w tym stylu?, dodam ze kolezanka bardzo mi sie podoba i jestem z nia umowiony niestety zostaje to lekko odkladane z roznych powodow. Pozdrawiam Edytowane 19 Grudnia 2010 przez piotr52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 hmmm Może sen jest wynikiem odkładanego spotkania z ta dziewczyną i masz wrażenie że coś/ktos w tym wszystkim miesza z premedytacją (to mi sasugerował ten szyderczy uśmiech).. w każdym razie mogły zaistniec jakieś okoliczności jakich byś sobie nie życzył, a ukazały sie one pod postacią kolegi. Ot, takie luźne skojarzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.