Prośba do pana Słąwomira

Miałam dzisiaj naprawdę dziwny sen. Śniło mi się że grałam w grę komputerową, ale mnie wydawała się ona rzeczywista ( byłam jakby w środku tej gry). Był ciepły słoneczny dzień. Szłam jakby ścieżką polną dookoła mnie była łąką (wyschnięta na żółto trawa) Wyglądało to jakbym była w Afryce. Była ze mną chyba koleżanka i jacyś ludzie. W pewnym momencie ona skręciła na lewo w stronę zarośli. Ja już na łące widziałam że jest tam młody lew. Leżał leniwie na tej żółtej trawie z przednimi łapami wysuniętymi do przodu. (kompletnie nic nie robił tylko się mi przyglądał)Zaczęłam krzyczeć by nie szła tam gdyż tam jest lew i może jej zrobić krzywdę ale ona jakby mnie nie słyszała i stała w miejscu. Zaczęłam szukać strzelby ( i chyba ją znalazłam i zaczęłam iść tam gdzie ona stała ale z tamtego miejsca wybiegły wprost na mnie dzikie zwierzęta. Widziałam zebrę oraz żyrafę a na niej był przytulony czarny zwierz. Nie wiem co to było za zwierze. Skurę miało jak nosorożec, a posturę i pysk miało podobne do zebry. Przebiegły obok mnie niosąc za sobą kurz, ale jak przebiegły obok mnie nic mi nie było. Za bardzo się ich nie bałam. Wtedy wszystko to zniknęło i widziałam tylko ekran gry (taki jaki dawniej były w noki ekran z grą - wąż). Tylko tym razem wydawało mi się, że to jest tasiemiec, który jest w moim żołądku. Próbowałam go przejść ale nie potrafiłam. Aby go przejść wyświetliło mi się z boku to muszę zjeść jeżyny i maliny ale ja ich nie miałam więc wyłączyłam tą grę. I zaczęłam ją uruchamiać raz jeszcze , zastanawiając się czy wejść na Europę czy Afrykę... ale wybrałam Europę.

Napisze, że nie lubię za bardzo grać w gry a jedyną grę którą lubię i od której się zaczął ten sen to była gra Need for Speed....

Drugi sen to byłam z rodziną w lesie jakbyśmy przychodzili przez ten las. Nagle zobaczyłam pełno grzybów i pokazałam tacie. Nie pamiętam czy okazały się jadalne te grzyby, choć mnie wydawały się z wyglądu trujące. Nagle zobaczyłam pełno jakby kijanek na ziemi które zaczęły mnie gryś, ale mnie wydawało się, ze to są małe węże i zaczęłam uciekać.

A trzeci sen to byłam na uczelni i wsadziłam prawą stopę na słoika z jakąś czerwonawą wodą, w której była cebula i pomidory (obawiałam się, że to będzie śmierdział) poza tym nie chciałam by ktoś to widział więc przykryłam swoje nogi kurtką.

Co to może oznaczać?