Skocz do zawartości

Brudny chopak


Racula

Rekomendowane odpowiedzi

Śnił mi się chłopak, a w zasadzie najpierw był to czarny pies ale tak brudny jakby był wykąpany w oleju kuchennym i tak samo pachniał, nie chciałam, żeby do mnie podchodził, potem zamienił się w kota ale takiego jaki jest w kreskówkach (chodził na dwóch nogach), kot również był tak samo brudny, bałam się go. Potem kotek zamienił się w chłopaka o czarnych włosach, był bardzo przystojny, ale też bardzo brudny, bałam się go, myślałam, że to jakiś świr. I w tym czasie szły moje 3 koleżanki. On chciał mnie przytulić a ja nie chciałam, popatrzył na te koleżanki i powiedział, że wróci i poszedł. Ja siadłam z tymi koleżankami, nadal przerażona tym chłopakiem. I on rzeczywiście wrócił, przebrał się w normalne ubranie bo wcześniej miał na sobie jakieś łachy, ale się nie umył. Podszedł do nas i zaczął gadać z moimi koleżankami, ja wzięłam moją najbliższą przyjaciółkę z rzeczywistości na bok i jej powiedziałam, że to świr i że się go boje. Nie wiem skąd w tym śnie wzięły się te 2 inne znajome, w rzeczywistości się z nimi nie koleguję. Całe to zdarzenie miało miejsce na placu tej mojej najbliższej przyjaciółki. Potem ja i ta przyjaciółka poszliśmy w stronę mojego domu a on za nami, potem zaczął nas gonić a my zaczęłyśmy uciekać, Bezgłośnie krzyczałam. Potem niby się obudziłam ale to był znowu inny sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to, że nie odpowiedzieliście na mój post oznacza, że mój sen nie ma tłumaczenia, albo, że go nie znacie? Wybaczcie, że nie jestem tak cierpliwa jak powinnam ale to dla mnie ważne. Moja koleżanka powiedziała, że to może oznaczać, że dostanę jakąś szansę od życia ale nie będę chciała się jej podjąć, bo będzie miała jakąś wadę której nie będę mogła ominąć i znieść. Proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie bardzo przejmuję się otoczeniem, może tylko 2 osobami. Reszta mi wisi w zasadzie od jakiegoś roku, zwracam uwagę tylko na tych najbliższych a oni mnie zazwyczaj nie potępiają, a jeśli już to zostaje przy swoim chyba, że rzeczywiście mają rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...