Sen we śnie

Witajcie, w ostatnim czasie zacząłem się zastanawiać nad moim zdarzeniem w śnie: w którym poszedłem spać i zaczął mi się śnić kolejny sen. Jednak jak zauważyłem ten sen w śnie był jakby to powiedzieć bardziej uproszczony, nie było w nim aż tak dużo szczegółów otoczenia, jednak nadal wyglądał realistycznie. I w związku z tym nasuwa mi się parę pytań:

1. Czy to co nam się śniło w śnie dotyczy tylko snu w którym zasnęliśmy czy i nas samych tak jak zwykły sen?

2. I czy to jest wejście na inną podświadomość śnienia w której symbolika ulega stopniowemu uproszczeniu?

Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie powyższych pytań.

Pozdrawiam

Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś kiedyś doświadczył czegoś takiego jak sen we śnie (Coś w stylu "Incepcji")? Myślę,że tak i jest to pytanie retoryczne

Jakiś czas temu, w tym roku (zanim obejrzałam "Incepcję") śnił mi się sen w którym uciekałam przed preśladowcą - nie wiem kto lub co to było. W pewnym momencie w czasie tego snu usłyszałam "Obudź się. To tylko sen." i... obudziłam się. Byłam w jakimś pomieszczeniu z dwoma osobami (chyba mężczyźni - nie bałam się ich, byłam zadowolona,że wyszłam z tego snu o pościgu) i oni mi powiedzieli coś w stylu żebym się nie bała, bo nie ma czego, poradzę sobie. Po chwili obudziłam się. Dodam,że nocowałam u koleżanki i byłam lekko zaniepokojona powrotem do domu. Myślicie, że były to twory mojej wyobraźni(podświadomości) czy też naprawdę mogli to być jacyś moi opiekunowie.. ale DWÓCH to chyba za dużo? Mój tata mówi, że przewodnicy duchowi nie ukazują się w snach? Co wy na to?

Innym razem też śniłam o czymś, nie pamiętam. Ale jak się obudziłam i otworzyłam oczy to w ciemności zobaczyłam zarys sylwetki mężczyzny stojącego nade mną/nad moim łóżkiem - a wcześniej widziałam go we śnie. Za bardzo się wtedy mu nie przyjrzałam, bo automatycznie wskoczyłam pod kołdrę. Niestety odwagą nie grzeszę.. zwłaszcza gdy to Coś skojarzyło mi się ze złym stworzeniem (duchem) Teraz po latach myślę, że było to jakieś złudzenie przysenne. Mam rację?

Właściwie to chodzi mi głównie o przewodników duchowych/aniołów stróżów czy jak tam kto chce ich nazwać. Istoty opiekujące się jednym, konkretnym człowiekiem. Nawiązał ktoś kiedyś kontakt z taką istotą? Chodzi mi o wasze opinie - wierzycie w to?

Wg mnie Nolan powinien ująć w "Incepcji" , że oni doznawali w sumie LD. Lub może OOBE i lądowali w tym drugim równoległym świecie. Przecież pod czas normalnego snu, nie mamy panowania nad wszystkim. Ale film i tak świetny (jak wszystkie Nolana ). Powiem Ci, że nie interesowałam się zbyt Opiekunami nigdy. Więc tutaj Ci nie pomogę, po prostu mnie mam z tym, najmniejszego doświadczenia, albo mam i nie wiem

Ale też mam często sytuację we śnie, że budzę się i co lepsze opowiadam siostrze (we śnie dalej) co mi się śniło. Zastanawia mnie też czemu pojawiają się we śnie takie myśli typu: "ooo jak już będę w tym normalnym świecie, to też sobie założę takie ubranie", albo "zaraz przecież normalnie nie ma tutaj tego domu/drzewa". Jakby spostrzegam, że to sen, lub coś jest nie tak, ale nie włącza mi się LD. A LD miałam kilka razy.

Ale oni nie widzieli we śnie żadnych potworów i dlatego zawiodłem się na tym filmie:) Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego,wiec nie mam pojęcia jakie to uczucie.

Witam

nie wiem zabardzo jak to nazwać.

Ale chodzi mi o sytuacje że tak jakby mamy sen we śnie.

Może dam przykład:

Śniło mi się coś, i potem myślałem że się obudziłem i poszedłem opowiedzieć mój sen mamie.

Jednak okazało się że to dalej był sen.

Albo coś mi się śni, budzę się, biorę mój telefon komórkowy, wchodzę z niego na internet i szukam symboli do snu który mi się przed chwilą śnił.

Myślałem że już się obudziłem, że to rzeczywistość, ale tak na prawdę był to 2 sen, dodatkowo powiązany z tym poprzednim.

Miał ktoś takie coś?

Trochę to dziwne.

To jest normalne, prawdopodobnie przeżył to każdy człowiek No i te przeżycie jest wkurzające :<

Wg mnie to raczej przypadkowe. Da się śnić we śnie i zdarzyło mi się to już kilkakrotnie. Nei jest to sprawa którą należy się zbytnio przejmować. Możesz o tym zapomnieć.

Wg mnie Nolan powinien ująć w "Incepcji" , że oni doznawali w sumie LD. Lub może OOBE i lądowali w tym drugim równoległym świecie. Przecież pod czas normalnego snu, nie mamy panowania nad wszystkim. Ale film i tak świetny (jak wszystkie Nolana ). Powiem Ci, że nie interesowałam się zbyt Opiekunami nigdy. Więc tutaj Ci nie pomogę, po prostu mnie mam z tym, najmniejszego doświadczenia, albo mam i nie wiem

Ale też mam często sytuację we śnie, że budzę się i co lepsze opowiadam siostrze (we śnie dalej) co mi się śniło. Zastanawia mnie też czemu pojawiają się we śnie takie myśli typu: "ooo jak już będę w tym normalnym świecie, to też sobie założę takie ubranie", albo "zaraz przecież normalnie nie ma tutaj tego domu/drzewa". Jakby spostrzegam, że to sen, lub coś jest nie tak, ale nie włącza mi się LD. A LD miałam kilka razy.

Incepcja - genialny film. co do snu w śnie też tak mam jak Kata że orientuje się że coś jest nie tak, np pytam mamy gdzie nasz pies a ona że my nie mamy psa. i światełko mi się zapala że to sen i wtedy przeważnie się budzę.

W moim przypadku jest tak samo,ale kiedyś zdarzyło mi się nie przebudzić po tym jak zorientowałem się,że snię we śnie. Cieszyłem się tą chwilą jak dziecko,tym bardziej że był to lekki i przyjemny sen,bardzo fajne uczucie:)

Witam, dzisiaj mam za sobą ciężką noc. Zaczęło się od snu w którym słyszałam rozmowę dwóch osób, ale nie bardzo je widziałam. Mówiły o jakimś człowieku (imieniem Krzysztof). Wiem ze coś mi się tam nie podobało i zdałam sobie sprawę że śnię. Zaczęłam intensywnie myśleć że chcę się obudzić i nagle jestem w swojej sypialni. Niby wszystko dobrze ale słyszę kroki na schodach i wiem że coś złego się zbliża. Podpełzam (nie wiem czemu nie mogę chodzić) do drzwi a tam zepsuty zamek, klucz się kręci i to wszystko a kroki coraz bliżej. Znowu stwierdzam ze śnię!!! Myślę Obudź się i .... otwieram oczy w swojej sypialni!! Niestety nadal śnię. Tym razem wiem o tym od początku więc na stracie staram się ocknąć. Znowu się budzę!! Coś mnie dusi, chcę krzyczeć ale dalej śpię!! Czuję że mam otwarte usta ale ze ściśniętego gardła nie chce się wydobyć zadem dźwięk!!!! Boże dalej śnię!!! W tym przerażeniu mam uczucie ze tracę i odzyskuję przytomność co przeraża mnie coraz bardziej!!!! W końcu ze wszystkich sił próbuje otworzyć oczy i tym razem naprawdę się budzę. Zlana potem z sercem walący jak dzwon usiadłam na łózki i żeby się upewnić ze nadal nie śpię zapaliłam światło!! Ucisk w gardle czułam jeszcze długo!!! Tu moje pytanie... na ile to jest normalne? Miewałam już sny w snach ale zazwyczaj nie było problemu z wybudzeniem się z nich. Proszę o opinie a nie historyjki z życia własnego jako ripostę na mój sen!!

Ten był nadzwyczaj mocny i dlatego miałaś takie poczucie "niewybudzenia". A na ile jest to normalne? Napewno to,że nie możesz wydobyć z siebie żadnego dźwięku jest normalne bo śnisz. Nie wiem jak interpretować resztę.

Zdarzało mi się dość często śnić, wiedzieć o tym i po przebudzeniu lądować w kolejnym śnie. Od kilku lat, może 2 nie zdarzyło się to więcej niż 3 razy aż do tego ostatniego. Miałam też sen który nawiedzał mnie systematycznie co kilka dni ale z niego budziłam się zawsze w tym samym momencie i niemalże idealnie o tej samej porze (ok 4 rano). Nie specjalnie znam się na snach i nie zastanawiałam się nad nimi za bardzo ale takie dziwactwa troszkę mnie przerażają!!! Miło wiedzieć że niemoc wydobycia z siebie głosu jest normalny. Postaram się o tym pamiętać następnym razem (jeśli to będzie konieczne).

Ja od pewnego czasu tez miewam sny we śnie. W tych snach we śnie zdaję sobie sprawę, że to tylko sen i że mogę się zaraz obudzić... A gdy się budzę jestem nadal we śnie, tylko że w tym pierwszym. Wtedy też zdarza się, że znowu zdaję sobie sprawę, iż śnię... Do tego łapią mnie znów paraliże senne, szczególnie, gdy leżę na brzuchu, bardzo blisko wtedy do uduszenia się. Nie mogę otworzyć oczu, wziąć powietrza, ruszyć się... Czasem czuję czyjąś obecność...

Witam.

Czy zdarzały wam się przypadki śnienia we śnie?

Mnie ostatnio mnie one męczą,przez ostatni tydzień ciągle mi się śni , że śpie i śnię we ŚNIE (śmiesznie brzmi), zazwyczaj są to jakies horrory , typu duchy , byłem okropnie przerażony we śnie i się strasznie bałem bo mam fioła na punkcie duchów.

Wybudziłem się , dalej byłem we śnie i starałem się obudzić w sąsiednim pokoju 2 dziewczyny(to był nadal sen). Nie chciały się obudzić , potem połozyłem się i się wybudziłem , nie pamiętam czy juz na serio ale kilka razy tak miałem , jest to dość męczące .

A co Wy o tym myślicie?

Mi też zdarzyło się to kilka razy,sen we śnie to bardzo dziwne i zarazem silne uczucie. A często miałeś takie przypadki?

Nom, pewnie, że zdarzało. Nawet Edgar Allan Poe o tym pisał.

Raz mi się tak zdarzyło. Miałam LD i próbowałam wezwać do swojego snu kolegę bo próbowaliśmy akurat wspólnych snów. Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie wszystko dokładnie a jak już miałam je otworzyć i zobaczyć czy się udało, obudziłam się w innym śnie, w jakimś pomieszczeniu, w którym była moja koleżanka, której swoją drogą długo nie widziałam. Dziwne to było.

Ale oni nie widzieli we śnie żadnych potworów i dlatego zawiodłem się na tym filmie:) Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego,wiec nie mam pojęcia jakie to uczucie.

A po chu.go potwory!?

Filmy nolanowe są tak specyficzne, że zawsze na trailerach widać, że chodzi o coś niezwykłego,

coś nawet podchodzącego pod surrealistyczne skojarzenia. Jednak po obejrzeniu filmu,

okazuje się, że Nolan ściąga wszystko do ludzkiego umysłu. To jest cała frajda! ....