favkes Napisano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 Witam Jestem tu nowa Chciałabym poprosić o pomoc w interpretacji mojego snu. Śniło mi się, ze byłam w kościele, w którym odbywał się ślub kogoś z mojej rodziny. Nie wiem niestety czyj On był. Wyszłam z moją mamą przed kościół, a tam zobaczyłam dziewczynę. Podeszłam do niej i powiedziałam jej, ze jest suką, i powinna wiedziec dlaczego. I żeby się natychmiast wynosiła. Wiedziałam ( we śnie ), że jest kochanką mojego Ojca ( młodszą ode mnie ). Potem zobaczyłam ją po drugiej stronie ulicy. Znów z nią rozmawiałam. Nie pamiętam zachowania mojej mamy. pamiętam tylko, ze ta dziewczyna powiedziała mi, ze jest w ciąży, że nie mają pieniędzy i ona się martwi. Odpowiedziałam jej, ze mam sporo ubranek po swoich dzieciach i mogę jej wszystkie dać. I w ogóle zrobiło mi się jej żal. Wtedy podszedł Ojciec. Czułam się głupio. Byłam skrępowana, ale nie potrafiłam być zła ani na nią ani na niego. Nie wiedziałam kogo obwiniać za tą sytuację. W rezultacie nie zrobiłam nic. Potem pamiętam, ze szłam z mamą chodnikiem wzdłuż ulicy, a oni oboje stali po drugiej stronie i przyglądali się nam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.