Gość Rokka Napisano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 (edytowane) Co oznacza noszenie luksusowych butów? Baaaaardzo drogich. A dziś mi się śniło, że idę rzeką, po wodzie. Woda jest przyjemna, czysta,spokojna mam na nogach sandały.Czarne (innych kolorów obuwia nie toleruję ;p). Najpierw byłam w wesołym miasteczku, nie było tak karuzeli tylko jakieś inne atrakcje. Był tłum ludzi, dobrze się bawiłam. Edytowane 31 Grudnia 2010 przez Rokka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 No i co z tymi drogimi butami było? gdzie je nosiłaś? gdzie reszta opisu snu? Co do sandałów w lunaparku i Twojej zabawy - zupełnie jakby chodziło o to samo w realu, jakaś rozrywka, oderwanie się od szarej codzienności (brak karuzeli może sugerować, że w życiu nie kręcisz się w kółko). Same sandały w odróżnieniu od np. kozaków, dają stopom więcej swobody - może właśnie Ty jesteś na takim życiowym etapie, kiedy tej swobody (zupełnie jak Twoje stopy) potrzebujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rokka Napisano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 (edytowane) Eh, ten sen był bardzo dłuuuuuugi. Byłam u siebie w domu, pojawiło się akwarium z czarnymi rybkami (jak byłam mała to mieliśmy takie). Rybki prawie zdechły, bo ich nikt nie karmił. Zaczęłam je karmić, kilka wypadło z akwarium w tym jedna mi na nogę. Jak karmiłam rybki to na akwarium, które było przykryte, siedziała kaczka, lekko żółta jakaś. Potem butem, tym luksusowym ściągałam tą rybkę z nogi. Buty miałam na nogach i tylko ten jeden na chwilę zdjęłam. Potem kaczka się zamieniła w kurę i atakowała moja mamę, chcąc ja dziobem ugryźć czy jak to tam nazwać. Mama usiadła na kanapie a kura złapała mnie dziobem za rękę, atakowała. Złapała mnie za rękę, ale ja nie czułam bólu, ta kura nie sprawiała mi bólu.Powiedziałam, ze przeczekam jej atak, ze zaraz się uspokoi. Koniec snu. Edytowane 1 Stycznia 2011 przez Rokka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 Długi, ale za to konkretny Ojej, ale to pokręcone To co mi przychodzi na mysl.. to jakies zaniedbania (rybki prawie pozdychały).. no i żeby ratować sytuację musiałaś się tym zająć (karmić). Chyba musiałas postąpić w jaknajbardziej elegancki sposób (drogi but). Ta kuta co była kaczką - moze o jakąś osobe chodzi co właśnie tak sie zachowuje (atakuje). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 A jak wygladaja u ciebie sprawy finnasowe czy przypadkiem nie żyjesz na kredyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rokka Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 Na kredyt jeszcze nie na szczęście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 Eh, ten sen był bardzo dłuuuuuugi. Byłam u siebie w domu, pojawiło się akwarium z czarnymi rybkami (jak byłam mała to mieliśmy takie). Rybki prawie zdechły, bo ich nikt nie karmił. Zaczęłam je karmić, kilka wypadło z akwarium w tym jedna mi na nogę. Jak karmiłam rybki to na akwarium, które było przykryte, siedziała kaczka, lekko żółta jakaś. Potem butem, tym luksusowym ściągałam tą rybkę z nogi. Buty miałam na nogach i tylko ten jeden na chwilę zdjęłam. Potem kaczka się zamieniła w kurę i atakowała moja mamę, chcąc ja dziobem ugryźć czy jak to tam nazwać. Mama usiadła na kanapie a kura złapała mnie dziobem za rękę, atakowała. Złapała mnie za rękę, ale ja nie czułam bólu, ta kura nie sprawiała mi bólu.Powiedziałam, ze przeczekam jej atak, ze zaraz się uspokoi. Koniec snu. Ja ten sen widzę głownie ze strony finnasów a miznowicie: Zaniedbane rybki to jakieś sprawy októrych wolisz nie myśleć chude jak stan twego kata zaś ta kaczka to jak praca jakbyś ja zaniedbywala bo myslisz tylko o zakupach stąd ta zamiana w kurę (debet) a te ciagnięcie za rękę no cóż bank dba o to by w pierwszej kolejności spłacić debet a później znowu "rybki są zaniedbane" Zaś buty moim zdaniem to taki symbol życia nad stan. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rokka Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 Nie mam debetu w banku ;p Ale dzięki za interpretacje. A ja tych butów nie kupowałam, one były moje. Przyszłam w nich do domu mamy, bo tam nie mieszkałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 To i lepiej że nie dotyczy finnasów. Przynajmniej banki się na tobie nie pożywiają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.