Skocz do zawartości

Skradzione buty


Gość Astra_

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Astra_

Dziś śniło mi się że ktoś ukradł mi buty wiem że to był na pewno osobnik płci męskiej, ale nie jestem w stanie skojarzyć sobie kto to był. Pamiętam tylko że przez cały sen pojawiał się motyw szkoły, i te buty chyba w szkole mi ukradł. W ogóle to często śni mi się szkoła. Zawsze tak samo. Idę do niej i się zastanawiam czy wychowawczyni nie zrobi mi krzywdy za to, że tak dawno w niej nie byłam (nie chodzę już do szkoły) zawsze jest dzień obecny i tym śnie czyli w przypadku tego snu 4 styczeń no i ja sobie myślę, że od września mnie tam nie było. Co do butów to były to trampki czarne z tym że całe w cekinach (czarnych)- mam takie na prawdę.

I pamiętam przez mgłę jeszcze taki moment jak wybierałam się do szkoły to moja siostra razem z moim kolegą z klasy leżała u mojej mamy w łóżku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

To, że pokończyliśmy szkoły, to nie znaczy że nauka jaką niesie życie się skończyła.

 

Szkoła generalnie ma pomóc człowiekowi przygotowac się do życia - moze dlatego Ci sie ona śni, bo powinnac wiecej wiedzieć o czymś, czegos się douczyc, dopracowac jakieś umiejętności, uzupełnić wiedzę na jakis temat..?

Jesli miałas na myśli wagary - nie było Ciebie w szkole od września - hmmm... moze chodzi o to, że ostatnio może sobie zbytnio odpusciłas?

 

Co do butów - mają takie pośrednie zastosowanie w pokonywaniu odcinków drogi (bose stopy można pokaleczyć przecież) - a to że ktos Ci je ukradł - może w realu masz kogos kto Ci coś utrudnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Astra_

Nie wiem czy to chodziło o wagary to było takie jak by zaskoczenie dla mnie: O kurcze już styczeń a ja jeszcze nie byłam w szkole. Raczej jak bym straciła poczucie czasu. Nie miałam bosych stóp :) po prostu ktoś mi te buty skradziejował :) nie wiem może to kapcie na zmianę były, ale ja buty na nogach miałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Napisałaś to tak, że myślałam że miałaś jedną parę butów. Amozesz cos jeszcze o tych butach dodać?

 

Podoba mi się to z brakiem poczucia czasu :okok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Astra_

No co ty ?:) ja i jedna para butów hihihihi mam tyle, że do końca życia będę miała w czym chodzić :) Nie wiem co moge o nich dodać jeszcze ? Wygląd opisałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

W takim razie zastanówmy sie do czego służą buty - normalnie ochraniają stopę przed skaleczeniem podczas poruszania się.. a że skoro jedna para została Ci odebrana...

Wygląda to jak byś miała dwie możliwości i jedna z nich ktoś Ci odebrał i jesteś zmuszona korzystać z tej którą masz/posiadasz zamias mieć dwie do wyboru lub na zmianę.. to też jakby zmniejszenie urozmaicenia w drodze do celu jaki masz osiągnąć (analogicznie w realu też idziesz od punktu A do punktu B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś śniło mi się że ktoś ukradł mi buty wiem że to był na pewno osobnik płci męskiej, ale nie jestem w stanie skojarzyć sobie kto to był. Pamiętam tylko że przez cały sen pojawiał się motyw szkoły, i te buty chyba w szkole mi ukradł. W ogóle to często śni mi się szkoła. Zawsze tak samo. Idę do niej i się zastanawiam czy wychowawczyni nie zrobi mi krzywdy za to, że tak dawno w niej nie byłam (nie chodzę już do szkoły) zawsze jest dzień obecny i tym śnie czyli w przypadku tego snu 4 styczeń no i ja sobie myślę, że od września mnie tam nie było. Co do butów to były to trampki czarne z tym że całe w cekinach (czarnych)- mam takie na prawdę.

I pamiętam przez mgłę jeszcze taki moment jak wybierałam się do szkoły to moja siostra razem z moim kolegą z klasy leżała u mojej mamy w łóżku.

 

Zacznę od końca siostra z w łózku z facetem a ty idziesz do szkoły czyli ona jest dorosła zaś ty jeszcze nie czyli ona kogos ma a ty nie (takie lekko zagmatwane rozwiniecie ale tak mi się składało). A "twój chłop" to ci tylko buty kradnie - buty to przedewszystkim symbol nowej drogi - czyli niedość że go nie ma to jeszcze nie pozwala ci zmienić swojego życia. Poprostu ta myśl musi cię strasznie blokować ograniczać. Chęć posiadania stałego obiektu uczuć wręcz ci paraliżuje nie pozwala ci podjąć racjonalnych kroków (to jest ten lęk przed nauczycielką).

Trochę wiecej luzu kobieta rzuca najwiekszy urok gdy jest niedostępna a nie gotowa na każde skinięcie - oby spodnie nosił.

Pozdrawiam:

Slawomirr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...