[email protected] Napisano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 W pierwszym śnie byłam pod nieznanym mi kinem o północy i sama nie wiedziałam co tam robię. W kolejce na seans nocny spotkałam kolegę. Po chwili ujrzałam również znajomą, z którą w wakacje bardzo się pokłóciłam. Nie miałam przy sobie wystarczającej ilości pieniędzy na bilet i pożyczyłam od tej znajomej. Weszliśmy na salę. Widziałam film. Potem znalazłam się w rozjezdni autobusowej. Wsiadłam do autobusu dwu przegubowego i nim wykręciłam. Był to bardzo dziwny sen i nie potrafię sama go wytłumaczyć. Proszę o pomoc w interpretacji, tak samo jak drugiego : Z okna mojego pokoju, przy bezchmurnej pogodzie widać było PKiN. Oglądanie szczytu palcu to wspomnienie z dzieciństwa, bo od paru lat go nie widać. W moim śnie wyszłam przed dom i patrzyłam na zielone łąki i piękny krajobraz a w oddali Pałac Kultury i Nauki. W pewnym momencie ktoś odsłonił coś jakby roletę i ujrzałam zniszczone budynki, brud i niezbyt przyjazny obraz. Była nieprzyjazna atmosfera. Nie byłam sama, ale ze mną było maksymalnie 5 osób. Zamówiliśmy chińszczyznę i dostawca przyjechał. W drugiej fazie snu byłam w ciemnym pokoju, przy okrągłym stole i przede mną siedziała laleczka Chucky. Chyba grałam z nią w karty. Nagle zabawka mnie zaatakowała. Rozcięłam jej szyję i trysnęła krew. To był koniec snu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.